Net-Zero Banking Alliance (NZBA), organizacja działająca na rzecz „dekarbonizacji globalnych finansów”, może stracić prominentnych członków w Europie. To banki, które jak podaje agencja Bloomberga, prowadzą interesy również w USA.
Celem NZBA, utworzonego w kwietniu 2021 roku było dostosowanie globalnej oferty finansowej do celów redukcji emisji gazów cieplarnianych. Banki członkowskie zobowiązały się wyznaczać cele redukcji emisji w portfelach kredytowych i inwestycyjnych.
W praktyce, część banków – szczególnie europejskich – zaczęła stopniowo wycofywać się z finansowania nowych projektów węglowych, choć nadal kredytowała ropę i gaz. Banki amerykańskie dystansowały się wobec takich praktyk obawiając się ryzyka wizerunkowego, procesowego i politycznego.
Exodus i Wall Street jako inicjator
W szczytowym momencie organizacja liczyła ponad 130 sygnatariuszy. Jednak pod koniec 2024 roku – po wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA – opuściły ją JPMorgan Chase, Morgan Stanley i Bank of America. W lipcu 2025 roku NZBA porzucił brytyjski HSBC Holdings, a niedługo po nim Barclays i szwajcarski UBS.
– W Stanach Zjednoczonych, gdzie reelekcja prezydenta Donalda Trumpa spowodowała nasilenie ataków politycznych na doktrynę zerowej emisji netto, banki znalazły się w sytuacji, w której trzymanie się zobowiązań NZBA oznaczało ryzyko pozwów sądowych i umieszczenia na czarnej liście Republikanów – wyjaśnia Bloomberg, dodając, że exodus zainicjowany przez Wall Street może wkrótce rozprzestrzenić się na Unię Europejską.
– Ryzyko oskarżenia w Stanach Zjednoczonych o antynaftowe nastawienie wydaje się być kluczową kwestią dla banków – twierdzi anonimowe źródło agencji informacyjnej.
Nie jest zresztą żadną tajemnicą, że część instytucji bankowych w UE nie widzi plusów pozostawania w organizacji promującej ideologię oficjalnie zakwestionowaną przez najpotężniejsze światowe mocarstwo. BNP Paribas, największy bank w UE pod względem aktywów, jeszcze w czerwcu kwestionował sens dalszego członkostwa w NZBA.
Monitoring i ocena
Deutsche Bank, największy niemiecki kredytodawca, poprzez rzecznika poinformował Bloomberga, że „monitoruje wydarzenia i ocenia je na bierząco”.
Rzecznik hiszpańskiego Banco Santander powiedział, że bank nadal jest zaangażowany w osiągnięcie zerowej emisji netto, ale odmówił odpowiedzi na pytanie, czy obejmuje to pozostanie członkiem NZBA.
Również Commerzbank uważnie monitoruje „trendy rynkowe, zmiany regulacyjne i jurysdykcje, aby w razie potrzeby móc podjąć odpowiednie działania”.
Banki w Europie Północnej nadal należą do najbardziej zdecydowanych zwolenników tej inicjatywy. ING Groep i ABN Amro Bank w Holandii, Swedbank i SEB w Szwecji oraz Danske Bank w Danii podkreślają swoje niesłabnące poparcie dla niej.
Jednak jak zauważa Bloomberg, wśród powodów, dla których szefostwo banków UE decydowało się w przeszłości pozostać w NZBA, był kontakt z innymi instytucjami finansowymi. W miarę jak liczba odejść rośnie, ten atut przestaje mieć znaczenie.
Artur Ciechanowicz