icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Komisja chce przyjrzeć się umowom gazowym. Plan Polski czeka na akceptację

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. Unii Energetycznej Marosz Szefczovicz zapowiedział w rozmowie z portalem Politico, że zamiarem Komisji jest przyjrzenie się międzyrządowym umowom gazowym jeszcze przed ich podpisaniem. Nadzór ma odbyć się w ramach istniejących ram prawnych – zapewnił urzędnik.

Komisja rozważa różne opcje przeglądu umów pod kątem ich zgodności z unijnym prawem. Uwzględniają one udział przedstawiciela KE w negocjacjach lub stworzenie standardowych zapisów dla takich kontraktów. Bruksela nie chce jednak naruszać tajemnicy handlowej. Dlatego polska dyplomacja ma problem z forsowaniem pomysłu rewizji umów gazowych między firmami jak np. PGNiG-Gazprom. Takiemu rozwiązaniu sprzeciwiają się Niemcy i inne kraje, które nie chcą ingerencji KE w ich relacje z Rosjanami. Pewną furtką są jednak zapisy Strategii Energetycznej Unii Europejskiej oraz stanowiska Rady Europejskiej w sprawie Unii Energetycznej, które dopuszczają możliwość nadzoru KE nad umowami między spółkami ex ante – czyli przed podpisaniem. Dlatego Polacy kontynuują wysiłki, pomimo oporu niektórych krajów.

– Udowodniliśmy, że potrafimy się posługiwać informacjami wrażliwymi. Dyrektoriat Generalny ds. konkurencji ma szczególne doświadczenie w tym zakresie – powiedział Szefczovicz.  Przyznał, że kraje członkowskie Unii Europejskiej muszą pokazać większą przejrzystość w sprawie umów gazowych.

Więcej: Bruksela będzie pilnować umów gazowych z Rosją

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. Unii Energetycznej Marosz Szefczovicz zapowiedział w rozmowie z portalem Politico, że zamiarem Komisji jest przyjrzenie się międzyrządowym umowom gazowym jeszcze przed ich podpisaniem. Nadzór ma odbyć się w ramach istniejących ram prawnych – zapewnił urzędnik.

Komisja rozważa różne opcje przeglądu umów pod kątem ich zgodności z unijnym prawem. Uwzględniają one udział przedstawiciela KE w negocjacjach lub stworzenie standardowych zapisów dla takich kontraktów. Bruksela nie chce jednak naruszać tajemnicy handlowej. Dlatego polska dyplomacja ma problem z forsowaniem pomysłu rewizji umów gazowych między firmami jak np. PGNiG-Gazprom. Takiemu rozwiązaniu sprzeciwiają się Niemcy i inne kraje, które nie chcą ingerencji KE w ich relacje z Rosjanami. Pewną furtką są jednak zapisy Strategii Energetycznej Unii Europejskiej oraz stanowiska Rady Europejskiej w sprawie Unii Energetycznej, które dopuszczają możliwość nadzoru KE nad umowami między spółkami ex ante – czyli przed podpisaniem. Dlatego Polacy kontynuują wysiłki, pomimo oporu niektórych krajów.

– Udowodniliśmy, że potrafimy się posługiwać informacjami wrażliwymi. Dyrektoriat Generalny ds. konkurencji ma szczególne doświadczenie w tym zakresie – powiedział Szefczovicz.  Przyznał, że kraje członkowskie Unii Europejskiej muszą pokazać większą przejrzystość w sprawie umów gazowych.

Więcej: Bruksela będzie pilnować umów gazowych z Rosją

Najnowsze artykuły