(PAP/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)
Ewentualna budowa gazociągu Nord Stream 2 nie poprawi bezpieczeństwa surowcowego UE; KE będzie bardzo dokładnie oceniać zgodność projektu z europejskimi regulacjami – takie przesłanie ma płynąć z raportu o stanie unii energetycznej, który KE przyjmie w środę, o czym donosi Polska Agencja Prasowa.
Zwolennikiem twardego stanowiska jest Miguel Arias Canete, komisarz ds. energetyki i klimatu Unii Europejskiej. Jeżeli jednak budowniczym dwóch nowych nitek gazociągu z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie uda się wypełnić wymogi prawa europejskiego, Komisja Europejska nie zablokuje projektu.
Komisja Europejska zamierza poddać dokładnej kontroli projekt gazociągu Nord Stream 2, który jest mocno krytykowany przez kraje Europy Środkowej i Wschodniej. Powiedział o tym w piątek 6 listopada podczas konferencji w Rydze wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis. Według niego Marosz Szefczowicz, wiceprzewodniczący KE ds. Unii Energetycznej zamierza sprawdzić na ile porozumienie rosyjskiego koncernu Gazprom z zachodnioeuropejskimi partnerami odpowiada celom polityki energetycznej Unii Europejskiej oraz normom prawnym regulującym konkurencję, informuje agencja DPA.
Ze względu na Nord Stream 2 Ukraina, która wcześniej pełniła rolę najważniejszego państwa tranzytowego dla gazu dostarczanego z Rosji do Zachodniej Europy może stracić na swoim znaczeniu. Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk już wcześniej nazwał projekt nowej magistrali ,,antyukraińskim oraz antyeuropejskim”. Oprócz niego Nord Stream 2 jest poddawany krytyce przez przedstawicieli państw Europy Środkowej i Wschodniej, a także ambasadora Stanów Zjednoczonych przy UE Anthonyego Gardnera. Amerykański dyplomata stwierdził, że Nord Stream 2 ,,nie ma żadnego ekonomicznego uzasadnienia”.
Więcej: Ile szabli ma naprawdę Polska w sprawie Nord Stream 2
Projekt Nord Stream 2 zakłada budowę dwóch nitek morskiego gazociągu o przepustowości 55 mld m3 rocznie z Rosji do Niemiec. Za budowę magistrali będzie odpowiadała spółka New European Pipeline AG przemianowana na Nord Stream 2. Udziały w niej posiadają: Gazprom – 51 procent, E.On – 10 procent, BASF/Wintershall – 10 procent, Shell – 10 procent, OMV – 10 procent oraz Engie – 9 procent.