icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Komisja chce by Europa oszczędzała gaz, by nie pozwolić Putinowi na szantaż tej zimy

Komisja Europejska proponuje regulacje wprowadzające redukcję zużycia gazu w krajach członkowskich o 15 procent w celu uniknięcia niedoborów zimą i uniknięcia scenariusza w którym kryzys energetyczny jest pogłębiony, spowalnia gospodarkę, dając korzyść Władimirowi Putinowi.

Przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen zwróciła się do państw członkowskich Unii Europejskiej oraz Parlamentu Europejskiego o wprowadzenie dobrowolnego oszczędzania gazu w ramach programu Oszczędzaj gaz by uratować zimę (ang. Save gas for safe winter).

– Widzimy, że miesiące przed rozpoczęciem wojny na Ukrainie Rosja celowo ograniczała dostawy gazu pomimo dostępnej przepustowości. Gazprom nie wykazał żadnej chęci do zrównoważenia rynku, a wręcz przeciwnie zmniejszył podaż i podniósł ceny – powiedziała von der Leyen. Dostawy gazu z Rosji do Europy są o jedną trzecią mniejsze niż – Rosja nas szantażuje. Używa gazu jako broni. W razie dużego lub całkowitego przerwania dostaw gazu z Rosji musimy być gotowi – zaapelowała. Przyznała, że rosną dostawy z nowych źródeł i zapasy w magazynach. Jej zdaniem scenariusz całkowitej przerwy dostaw gazu rosyjskiego jest realny.

Komisja apeluje o oszczędzanie gazu i wspólną politykę. – Jesteśmy dużo silniejsi razem niż pojedyncze kraje członkowskie – zapewniła szefowa Komisji. – Aby przejść przez zimę przy założeniu pełnego zatrzymania dostaw gazu z Rosji, musimy oszczędzać to paliwo by zapełnić magazyny. Musimy ograniczyć nasze zużycie. Wiem, że to wielka prośba, ale konieczna do zrealizowania w celu ochrony nas wszystkich. Każdy kraj powinien oszczędzać gaz i każdy powinien mieć sieć bezpieczeństwa – mówiła von der Leyen.

– Czy musimy mieć włączone światło w centrach handlowych przez całą noc, czy musimy mieć stale włączoną klimatyzację na 20 stopni Celsjusza? Ograniczymy nasz komfort, ale będziemy panami naszego przeznaczenia, bo jeśli rozwiniemy teraz sposoby na oszczędności, unikniemy pełnego kryzysu następnej zimy – powiedział wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans. – Jeśli nam się powiedzie, próby manipulacji Putina się nie powiodą. Atakuje poszczególne kraje po to, by uderzyć w całą Europę. Cała Europa jest przez niego atakowana, więc odpowiedź powinna być wspólna. Działania unilateralne nie pomogą, zagrożą rynkowi i całej Unii Europejskiej. Nie chcemy dawać tego prezentu Putinowi. Musimy działać w pełnej solidarności i razem – zaapelował Frans Timmermans.

– Nawet przy wszelkich wysiłkach nie zejdziemy z zapotrzebowania na gaz rosyjski do zera. Jeśli będzie przerwa dostaw gazu z Rosji, będą konieczne ograniczenia – powiedziała komisarz ds. energii Kadri Simson. Według wyliczeń Komisji Europejskiej niedobór gazu w Europie w razie zatrzymania dostaw z Rosji sięgnie 30 mld m sześc. w razie cieplej zimy i 45 mld m sześc. w razie chłodniejszej. – Jeśli Rosja zatrzyma dostawy, będzie trudno zebrać 90 procent mocy magazynów gazu przed tą zimą. Bez ograniczeń zużycia będzie ciężko – powiedziała. – To my decydujemy o naszej polityce energetycznej, nie Putin. Oszczędzanie pomoże nam to osiągnąć. Opóźnienia będą kosztować. Według Komisji Europejskiej niedobory dostaw gazu spowodują 0,6-1,5 procent spadku PKB, jeżeli nie będzie oszczędności.

Komisja proponuje obniżkę zużycia gazu w krajach członkowskich o 15 procent między pierwszym sierpnia 2022 roku a 31 marca 2023 roku w odniesieniu do pięcioletniej średniej z poprzednich lat. W razie pełnej przerwy dostaw gazu z Rosji ma zostać ogłoszony alarm unijny wprowadzający obowiązkową redukcję zużycia we wszystkich krajach. Mógłby być wprowadzony w razie poważnego ryzyka niedoboru gazu albo niezwykle wysokiego zapotrzebowania. Kraje członkowskie mają czas do września na aktualizację swych planów kryzysowych. Komisja ma sprawdzać postępy redukcji co dwa miesiące. Państwa oczekujące solidarności przy dostawach gazu mają udowodnić, że zredukowały zapotrzebowanie u siebie. Priorytet to przejście na źródła odnawialne, redukcja zużycia w przemyśle może się wiązać z pomocą publiczną za zgodą Komisji. Odbiorcy wrażliwi mają być zawsze chronieni. Komisja ma także przyspieszyć dywersyfikację przez wspólne zakupy gazu. Przykład to rozmowy Komisji w Azerbejdżanie i Egipcie z ostatnich tygodni.

Unia Europejska zamierza porzucić dostawy gazu z Rosji do 2027 roku w ramach programu REPowerEU. Musi się jednak przygotować na ten sezon grzewczy z rekordowymi cenami gazu oraz groźbą zatrzymania dostaw tego paliwa przez prezydenta Władimira Putina. Rosjanie systematycznie ograniczają podaż swego gazu w Europie. Są oskarżani o to, że te działania służą paraliżowaniu wsparcia Unii Europejskiej na rzecz Ukrainy zaatakowanej ponownie przez Rosję w lutym 2022 roku. Jedne z sankcji rozważanych w Unii dotyczą dostaw gazu rosyjskiego, ale nie zyskały poparcia wszystkich państw członkowskich ze względu na ich zależność od tego kierunku.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Czas uderzyć w rosyjski gaz zanim ten uderzy w nas

Komisja Europejska proponuje regulacje wprowadzające redukcję zużycia gazu w krajach członkowskich o 15 procent w celu uniknięcia niedoborów zimą i uniknięcia scenariusza w którym kryzys energetyczny jest pogłębiony, spowalnia gospodarkę, dając korzyść Władimirowi Putinowi.

Przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen zwróciła się do państw członkowskich Unii Europejskiej oraz Parlamentu Europejskiego o wprowadzenie dobrowolnego oszczędzania gazu w ramach programu Oszczędzaj gaz by uratować zimę (ang. Save gas for safe winter).

– Widzimy, że miesiące przed rozpoczęciem wojny na Ukrainie Rosja celowo ograniczała dostawy gazu pomimo dostępnej przepustowości. Gazprom nie wykazał żadnej chęci do zrównoważenia rynku, a wręcz przeciwnie zmniejszył podaż i podniósł ceny – powiedziała von der Leyen. Dostawy gazu z Rosji do Europy są o jedną trzecią mniejsze niż – Rosja nas szantażuje. Używa gazu jako broni. W razie dużego lub całkowitego przerwania dostaw gazu z Rosji musimy być gotowi – zaapelowała. Przyznała, że rosną dostawy z nowych źródeł i zapasy w magazynach. Jej zdaniem scenariusz całkowitej przerwy dostaw gazu rosyjskiego jest realny.

Komisja apeluje o oszczędzanie gazu i wspólną politykę. – Jesteśmy dużo silniejsi razem niż pojedyncze kraje członkowskie – zapewniła szefowa Komisji. – Aby przejść przez zimę przy założeniu pełnego zatrzymania dostaw gazu z Rosji, musimy oszczędzać to paliwo by zapełnić magazyny. Musimy ograniczyć nasze zużycie. Wiem, że to wielka prośba, ale konieczna do zrealizowania w celu ochrony nas wszystkich. Każdy kraj powinien oszczędzać gaz i każdy powinien mieć sieć bezpieczeństwa – mówiła von der Leyen.

– Czy musimy mieć włączone światło w centrach handlowych przez całą noc, czy musimy mieć stale włączoną klimatyzację na 20 stopni Celsjusza? Ograniczymy nasz komfort, ale będziemy panami naszego przeznaczenia, bo jeśli rozwiniemy teraz sposoby na oszczędności, unikniemy pełnego kryzysu następnej zimy – powiedział wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans. – Jeśli nam się powiedzie, próby manipulacji Putina się nie powiodą. Atakuje poszczególne kraje po to, by uderzyć w całą Europę. Cała Europa jest przez niego atakowana, więc odpowiedź powinna być wspólna. Działania unilateralne nie pomogą, zagrożą rynkowi i całej Unii Europejskiej. Nie chcemy dawać tego prezentu Putinowi. Musimy działać w pełnej solidarności i razem – zaapelował Frans Timmermans.

– Nawet przy wszelkich wysiłkach nie zejdziemy z zapotrzebowania na gaz rosyjski do zera. Jeśli będzie przerwa dostaw gazu z Rosji, będą konieczne ograniczenia – powiedziała komisarz ds. energii Kadri Simson. Według wyliczeń Komisji Europejskiej niedobór gazu w Europie w razie zatrzymania dostaw z Rosji sięgnie 30 mld m sześc. w razie cieplej zimy i 45 mld m sześc. w razie chłodniejszej. – Jeśli Rosja zatrzyma dostawy, będzie trudno zebrać 90 procent mocy magazynów gazu przed tą zimą. Bez ograniczeń zużycia będzie ciężko – powiedziała. – To my decydujemy o naszej polityce energetycznej, nie Putin. Oszczędzanie pomoże nam to osiągnąć. Opóźnienia będą kosztować. Według Komisji Europejskiej niedobory dostaw gazu spowodują 0,6-1,5 procent spadku PKB, jeżeli nie będzie oszczędności.

Komisja proponuje obniżkę zużycia gazu w krajach członkowskich o 15 procent między pierwszym sierpnia 2022 roku a 31 marca 2023 roku w odniesieniu do pięcioletniej średniej z poprzednich lat. W razie pełnej przerwy dostaw gazu z Rosji ma zostać ogłoszony alarm unijny wprowadzający obowiązkową redukcję zużycia we wszystkich krajach. Mógłby być wprowadzony w razie poważnego ryzyka niedoboru gazu albo niezwykle wysokiego zapotrzebowania. Kraje członkowskie mają czas do września na aktualizację swych planów kryzysowych. Komisja ma sprawdzać postępy redukcji co dwa miesiące. Państwa oczekujące solidarności przy dostawach gazu mają udowodnić, że zredukowały zapotrzebowanie u siebie. Priorytet to przejście na źródła odnawialne, redukcja zużycia w przemyśle może się wiązać z pomocą publiczną za zgodą Komisji. Odbiorcy wrażliwi mają być zawsze chronieni. Komisja ma także przyspieszyć dywersyfikację przez wspólne zakupy gazu. Przykład to rozmowy Komisji w Azerbejdżanie i Egipcie z ostatnich tygodni.

Unia Europejska zamierza porzucić dostawy gazu z Rosji do 2027 roku w ramach programu REPowerEU. Musi się jednak przygotować na ten sezon grzewczy z rekordowymi cenami gazu oraz groźbą zatrzymania dostaw tego paliwa przez prezydenta Władimira Putina. Rosjanie systematycznie ograniczają podaż swego gazu w Europie. Są oskarżani o to, że te działania służą paraliżowaniu wsparcia Unii Europejskiej na rzecz Ukrainy zaatakowanej ponownie przez Rosję w lutym 2022 roku. Jedne z sankcji rozważanych w Unii dotyczą dostaw gazu rosyjskiego, ale nie zyskały poparcia wszystkich państw członkowskich ze względu na ich zależność od tego kierunku.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Czas uderzyć w rosyjski gaz zanim ten uderzy w nas

Najnowsze artykuły