Komisja Europejska przyjęła do wiadomości rozmowy między Stanami Zjednoczonymi, Ukrainą i Rosją, w tym na temat bezpiecznej żeglugi na Morzu Czarnym – oświadczyła rzeczniczka KE Anitta Hipper. Jak jednak dodała, „doświadczenie pokazało, że Rosję należy oceniać po jej czynach, a nie słowach”.
– Zakończenie rosyjskiej niesprowokowanej i nieuzasadnionej agresji na Ukrainie i bezwarunkowe wycofanie wszystkich rosyjskich sił zbrojnych z całego terytorium Ukrainy byłoby jednym z głównych warunków wstępnych zmiany lub zniesienia sankcji – podkreśliła Hipper w oświadczeniu przekazanym PAP.
Jak zaznaczyła, KE przyjmuje do wiadomości wynik rozmów pomiędzy USA a Ukrainą i Rosją w Arabii Saudyjskiej, w tym propozycje zapewnienia bezpiecznej żeglugi na Morzu Czarnym, a także zakończenia ataków na obiekty energetyczne. Według Hipper KE przyjmuje też z zadowoleniem porozumienie między USA a Ukrainą w sprawie pracy nad wymianą jeńców wojennych, uwolnieniem cywilnych więźniów i powrotem przymusowo przesiedlonych ukraińskich dzieci.
– Rosja musi teraz wykazać się prawdziwą wolą polityczną, aby zakończyć swoją nielegalną i niesprowokowaną wojnę agresywną – podkreśliła Hipper.
Celem Unii jest wsparcie Ukrainy
Zadeklarowała, że celem UE pozostaje „wspieranie Ukrainy w osiągnięciu wszechstronnego, sprawiedliwego i trwałego pokoju”.
– Doświadczenie pokazało, że Rosję należy oceniać po jej czynach, a nie słowach. Władimir Putin mówi, że chce trwałego pokoju, ale Rosja nadal powoduje więcej śmierci i zniszczeń każdego dnia, poprzez systematyczne ataki powietrzne na cywilów i infrastrukturę cywilną Ukrainy, naruszając międzynarodowe prawo humanitarne. Tych ataków można było uniknąć, gdyby Rosja naprawdę robiła to, co ma na myśli, gdy mówi, że chce pokoju – podkreśliła Hipper.
Powtórzyła, że celem UE pozostaje presja na Rosję, przy użyciu wszystkich dostępnych narzędzi, w tym sankcji, by zmniejszyć jej zdolność do prowadzenia wojny.
– Jednocześnie UE konsekwentnie wspiera wysiłki na rzecz zwiększenia globalnego bezpieczeństwa żywnościowego. Sankcje UE w żaden sposób nie dotyczą handlu produktami rolnymi, w tym żywnością, zbożem i nawozami, między Rosją a krajami trzecimi. Zakończenie nielegalnej wojny agresywnej Rosji przeciwko Ukrainie przyniosłoby największy i najbardziej trwały pozytywny wpływ na globalne bezpieczeństwo żywnościowe – zadeklarowała.
PAP / Biznes Alert
Dyrektor ds. energetyki Komisji Europejskiej uznała rozwój sieci elektroenergetycznych za priorytet