Źródła koreańskiego dziennika The Korea Economic Daily ustaliły, że porażka rozmów koreańskiego KHNP z amerykańskim Westinghouse o własności technologii reaktorów oznacza konieczność skierowania sporu do arbitrażu. Będzie kluczowy dla Polski, bo obie te firmy chcą jej budować atom.
KHNP z Korei Południowej stosuję technologię reaktorów APR1400 bazującą na rozwiązaniach Combustion Engineering z USA przejętego przez Westinghouse. Ta firma z USA uznaje, że ma prawo do technologii stosowanej przez Koreańczyków i oferuje własną AP1000. Obie chcą budować reaktory w Polsce: Amerykanie na Pomorzu z państwowymi Polskimi Elektrowniami Jądrowymi, a Koreańczycy w Wielkopolsce z Polską Grupą Energetyczną i ZE PAK.
Międzynarodowa Izba Handlu ma już oceniać straty poniesione przez obie strony sporu po tym, jak w październiku 2022 roku, kiedy Koreańczycy ujawnili chęć budowy reaktorów APR1400 w Pątnowie, Amerykanie skierowali sprawę do sądu w USA. Według nich transfer tej technologii wymaga ich zgody ze względu na przepisy o kontroli eksportu. Koreańczycy uznają, że „skoreanizowali” już tę technologię i nie muszą się nikogo pytać.
PEJ, Westinghouse i Bechtel chcą budować trzy reaktory AP1000 z pierwszym w 2033 roku w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu. KHNP, PGE i ZE PAK chcą budować dwa APR1400 do 2036 roku w Pątnowie, w Wielkopolsce. Spór rywali o atom w Polsce może mieć wpływ na harmonogram tych projektów. Źródło KED zapewnia jednak, że Amerykanie i Koreańczycy będą nadal negocjować „pod stołem” w czasie arbitrażu.
Korea Economic Daily / Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Co naprawdę powiedzieli Amerykanie o atomie z Korei w Polsce?