Uziemienie europejskich gospodarek wskutek pandemii koronawirusa zaczyna być przeszkodą dla budowy nowych farm wiatrowych na morzu. Chodzi głównie o Morze Północne. Eksperci przestrzegają przed możliwymi przerwami budowy nowych obiektów.
Opóźnienia i koszty
Dyrektor ds. rozwoju i operacji Offshore Wind Consultants John MacAskill ostrzegł, że ograniczenia budowlane związane z koronawirusem mogą zacząć wpływać na harmonogramy projektów w 2020 roku, zwiększając opóźnienia i koszty deweloperów. W najlepszym wypadku zwiększą się jedynie koszty inwestorów, w najgorszym prace budowlane mogą przesunąć się na kolejny rok. Dodał jednak, że obecna niepewność wokół Brexitu, jak i pandemii koronawirusa, stanowi zagrożenie dla cen usług i komponentów na rynku. Może też spowodować niedobór pracowników w sektorze.
Firma badawcza GlobalData ostrzegła, że w Wielkiej Brytanii mogą zostać wprowadzone rygorystyczne środki bezpieczeństwa przy produkcji turbin. Wyspy są rynkiem eksportowym dla większości firm produkujących turbiny wiatrowe.
Energy Voice/Bartłomiej Sawicki