AlertEnergetykaRopa

Koronawirus wraca na czołówki wraz z omikronem, a z nim tanieje ropa

Giełda w Sao Paulo. Fot. Wikimedia Commons

Giełda w Sao Paulo. Fot. Wikimedia Commons

Grupa OPEC+ spotka się czwartego stycznia 2022 roku by rozmawiać o porozumieniu naftowym. Jeszcze nie zdecydowała czy zwiększyć cięcia wydobycia w celu podniesienia ceny ropy spadającej w obliczu czwartej fali koronawirusa pod znakiem szczepu omikron.

Wicepremier Rosji Aleksander Nowak powiedział, że jest zbyt wcześnie na ocenę, czy OPEC+ powinno zwiększyć cięcia z ustalonych 400 tysięcy baryłek dziennie na miesiąc. Baryłka Brent kosztuje 72 dolary i traci na wartości od listopada, kiedy kosztowała jeszcze ponad 82 dolary.

Powód to nowy wariant koronawirusa nazwany omikronem, który zaczyna dominować nowe zakażenia w USA i jest powodem zwiększania restrykcji pandemicznych. Przykładowo Niemcy zdecydowały, że od 28 grudnia ograniczenia obejmą także zaszczepionych oraz ozdrowieńców ze względu na dużą zjadliwość nowego szczepu.

Te rozwiązania rodzą obawy o nowe ograniczenie aktywności gospodarczej, które w 2020 roku przyniosło rekordowy spadek zapotrzebowania na towary, w tym surowce jak ropa, a co za tym idzie kryzys ich ceny. W szczytowym momencie ograniczeń baryłka Brent kosztowała poniżej 40 dolarów.

Wojciech Jakóbik


Powiązane artykuły

Chora dyrektywa tytoniowa

Najnowsza propozycja reformy dyrektywy tytoniowej to najlepszy dowód na to, że brukselska biurokracja, jak nikt inny, potrafi ignorować głos ludzi,...

Dymisja dwóch ukraińskich ministrów w związku z korupcją w energetyce

Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy przyjęła w środę dymisję ministrów sprawiedliwości i energetyki, związanych z aferą korupcyjną w państwowym operatorze elektrowni...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Udostępnij:

Facebook X X X