Przy zwiększającym się udziale OZE w polskim miksie energetycznym coraz poważniejszym i bardziej palącym zagadnieniem jest kwestia związana z niezrównoważoną podażą energetyczną. Jak wiadomo jest to największa bolączka odnawialnych źródeł energii. W miarę jak klaruje się obraz posttransformacyjnej Polski, uświadamiamy sobie, jak ważną kwestią jest powszechna obecność magazynów energii. Będą one bowiem niwelowały skutki nierównego dostarczania energii do sieci – pisze Jakub Kostka, członek Stowarzyszenia „Z energią o prawie”.
Kto może skorzystać
Będzie to oczywiście pole dla rozwoju wielu firm i przedsiębiorców, jak również indywidualnych prosumentów. Ci ostatni mogą chcieć mieć wybór pomiędzy oddawaniem nadwyżki wyprodukowanej energii do sieci, a zachowywaniem jej dla siebie, w zależności od opłacalności każdego z tych rozwiązań.
Co musimy wiedzieć
Jeżeli zamierzamy zainwestować w magazyn energii, czy to dla celów gospodarczych, czy to w ramach naszego gospodarstwa domowego, przede wszystkim musimy ustalić parametry naszego magazynu. Dlaczego? Po pierwsze – ponieważ będzie to po prostu konieczne, aby magazyn skutecznie pełnił swoją funkcję. Po drugie – parametry takiego magazynu różnicują prawne wymagania odnośnie przyłączenia go do sieci.
Zainstalowanie magazynu energii
Gdy podejmiemy już decyzję o oparciu naszego gospodarstwa domowego czy też przedsiębiorstwa w danej części na magazynie energii, musimy spełnić zadość pewnym wymaganiom formalnym. W pierwszej kolejności powinniśmy
złożyć wniosek o określenie warunków przyłączenie naszej instalacji magazynującej energię elektryczną do operatora sieci i załączyć do niego wszelką dokumentację opisującą parametry naszego magazynu. Zaliczymy do nich łączną moc zainstalowanej energii, pojemność nominalną oraz sprawność cyklu jednokrotnego pełnego ładowania itp. Bardzo często operatorzy zamieszczają wzory załączników z wymaganymi parametrami na swoich stronach internetowych. Następnie operator po otrzymaniu naszego wniosku przekaże warunki przyłączenia magazynu do sieci, co będzie poprzedzało przesłanie nam formularza umowy o przyłączenie magazynu do sieci. Warto tu zaznaczyć, że nie należy zwlekać z podpisaniem tej umowy; po czasie dwóch lat warunki przyłączenia stracą ważność i trzeba będzie ubiegać się o wydanie nowych. Podpisanie umowy będzie początkiem prac projektowych i budowlanych dla naszej inwestycji.
Operator może wydać także negatywną decyzję.
Mamy umowę przyłączeniową – co dalej?
Tutaj dopiero drogi dla magazynów o różnej mocy się rozchodzą. Drobniejsze magazyny, przeznaczone dla pojedynczych gospodarstw domowych z własną instalacją PV, słowem magazyny, których moc mieści się w zakresie pomiędzy 50 kW a 10 MW, nie muszą się ubiegać o wydanie koncesji przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Jedyne prawne wymagania, które ustawodawca stawia przed posiadaczem takiego magazynu, ograniczają się tylko i wyłącznie do tej, wskazanej w art. 43g ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 roku Prawo energetyczne. Obliguje ono podmiot posiadający wspomniany magazyn energii do zarejestrowania swojego magazynu w krajowym rejestrze magazynów. Jest to rozwiązanie o tyle istotne, o ile da ono państwu obiektywny obraz obciążenia sieci energetycznych. Dzięki temu można potencjalnie uniknąć awarii, które mogą być skutkiem powszechnego stawiania wspomnianych instalacji na własną rękę. Taki system odnosi się jedynie do magazynów, które nie przekraczają progu 50 kW. W tym przypadku po podpisaniu umowy przyłączeniowej możemy przystąpić bezpośrednio do realizacji naszej inwestycji.
Wymagania dla większych magazynów energii
Powyższe informacje odnoszą się wyłącznie do magazynów energii, których moc oscyluje w granicach 50 kW a 10 MW. Jeżeli magazyn, który chcemy podłączyć do sieci, przekracza maksymalny próg, niezbędne będzie uzyskanie koncesji od Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Co bardzo ważne, koncesja ta może być cofnięta w dowolnym momencie. Zależy to od tego, czy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wyda w stosunku do podmiotu prowadzącego działalność związaną z magazynowaniem energii, decyzję o uznaniu praktyki za naruszającą zbiorowe interesy konsumentów.
Odrębnie też podchodzimy do magazynu, który posiada moc w wymiarze pomiędzy 2MW i 10 MW, jeżeli posiada on napięcie znamieniowe większe niż 1 kV. Wówczas należy wykonać dla takiego obiektu ekspertyzę, którą załączymy do wniosku o wydanie warunków przyłączenia magazynu do sieci.
Magazyn energii – czy to się w ogóle opłaci?
Na pytanie o opłacalność energii tradycyjnie należy na takie pytanie odpowiedzieć: „to zależy”. Faktycznie dla magazynów o większych gabarytach mocowych i o dużym napięciu znamieniowym dodatkowe wymagania mogą odstraszać. Jednak mniejsze magazyny (te poniżej 50 kW i te, mieszczące się pomiędzy 2 MW a 10 MW, które nie przekraczają napięcia znamieniowego 1 kV) mogą stanowić dobrą alternatywę dla gospodarstw domowych, które nie są przekonane do systemu prosumenckiego. Taka alternatywa jest szczególnie atrakcyjna w obliczu dynamicznych zmian przepisów dotyczących rozliczania nadwyżki energii oddanej do sieci. Dobrze jest mieć świadomość, że jeśli nie chcemy się rozliczać z operatorem z energii, którą wprowadzimy do sieci, możemy zachować tę energię dla siebie do wykorzystania w późniejszym czasie.
Źródła:
http://energy-forum.eu/zasady-magazynowania-energii-wedlug-ministerstwa-energii/
https://energa-operator.pl/dokumenty-i-formularze/przylaczenia-do-sieci/magazyn-energii
https://magazynfotowoltaika.pl/sejm-przyjal-kompleksowe-regulacje-dla-magazynow-energii/
https://energa-operator.pl/uslugi/przylaczenie-do-sieci/odbiorcy-2
https://energia.edu.pl/tag/koncesja-na-magazynowanie/
https://www.gramwzielone.pl/magazynowanie-energii/33091/na-takich-zasadach-maja-funkcjonowac-w-polsce-magazyny-energii
Tretyn: Sejm kontra Senat, czyli walka o (elektro)prosumenta (ANALIZA)