W pierwszej połowie 2015 r. PKP Cargo planuje objęcie do 50 proc. udziałów w spółce Pol-Miedź Trans, należącej w całości do KGHM Polska Miedź SA. Zaś KGHM pozostanie jej większościowym udziałowcem. Pol-Miedź Trans posiada ok. 2,5 proc. udziału w rynku przewozów w Polsce.
– Ostatnie zapowiedzi akwizycji PKP Cargo stanowią przejaw ciekawej strategii, bowiem zastosowało ją na rynku krajowym. Do tej pory raczej było nastawione na poszukiwanie swojego miejsca na rynkach zagranicznych i ewentualne przejmowanie na nich podmiotów, dzięki czemu udawałoby się przejmować ich kontrakty – twierdzi w rozmowie z naszym portalem Bogusław Kowalski, ekspert w ZDG TOR, b. wiceminister transportu.
W jego opinii obecnie PKP Cargo rozpoczęła ekspansję na rynku krajowym. Ewidentnie chce na nim umocnić swą pozycję poprzez przejmowane konkurentów.
– Przyznam szczerze, nie jest to dla mnie do końca czytelne – ocenia Bogusław Kowalski. – Może czuje konkurencję ze strony innych krajowych przewoźników kolejowych? Jakoś nie bardzo to widzę. Takie kroki ze strony PKP Cargo sugerują, że istnieje być może jakiś lęk ze strony kierownictwa tej spółki, że może ona utracić swoją pozycję na rynku. Jeśli tak – to niesłusznie.
– Przejęcie czeskiej spółki to krok w dobrym kierunku – ocenia dalej b. wiceminister transportu. – PKP Cargo próbowało już akwizycji w Niemczech, osiągnęło tam pewne przyczółki, próbowało w Europie środkowej, np. nabyć słowackie Cargo. To jest wszystko zrozumiałe. W ten sposób bowiem PKP Cargo wzmacnia swa pozycję jako wiodącego przewoźnika w naszej części Europy. Wydawało się jednak do tej pory, że rynek krajowy jest na tyle przez tę spółkę zdominowany, że nie ma potrzeby dokonywania na nim akwizycji. Zapowiedź zakupu CTL czy PolMiedź Trans to dla mnie zaskakujące decyzje PKP Cargo – kończy Kowalski.