Soboń o KPO: W ciągu najbliższych dni wyślemy pierwszy wniosek o płatność

13 grudnia 2022, 09:45 Alert

– W ciągu najbliższych dni wyślemy pierwszy wniosek o płatność. To będzie wniosek na 4,2 mld euro – powiedział w poniedziałek 12 grudnia wiceminister finansów Artur Soboń, odnosząc się do Krajowego Planu Odbudowy.

Komisja Europejska. Fot. Flickr
Komisja Europejska. Fot. Flickr

Trwają prace polskiego rządu nad uruchomieniem finansowania z Krajowego Planu Odbudowy. Po tygodniach negocjacji i rozmów, wiceminister finansów Artur Soboń poinformował, że wkrótce rozpocznie się procedura rozpatrywania wniosków o konkretne płatności. – W ciągu najbliższych dni wyślemy pierwszy wniosek o płatność. To będzie wniosek na 4,2 mld euro – powiedział Soboń w TVN24.

Przedstawiciel resortu wyjaśnił, że wniosek „będzie zawierał 37 tzw. kamieni milowych, czyli albo inwestycji, albo reform, które zrealizujemy”. Komisja będzie mieć dwa miesiące na rozpatrzenie dokumentu. Jak zaznacza Soboń, dla Polski to czas na przeprowadzenie korekt legislacyjnych.

KE podpisała ustalenia dwustronne

W poniedziałek minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda poinformował, o podsianiu przez Komisję Europejską ustaleń dwustronnych dotyczących Krajowego Planu Odbudowy. Co to oznacza? ustalenia operacyjne to umowa dwustronna o charakterze technicznym między zainteresowanym państwem członkowskim, a Komisją Europejską. W ustaleniach chodzi o wykazanie przez państwo członkowskie, że postawione warunki przez KE, zostały spełnione. KE przekazała, że warunkiem złożenia wniosku o płatność jest zrealizowanie odpowiednich kroków milowych.

Komisja Europejska na początku czerwca zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy. W ramach funduszy, Polska miała otrzymać 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach KPO, jednak pieniądze nie zostały wypłacone z powodu nie wypełniania warunków UE. Chodzi przede wszystkim o naprawę systemu sądownictwa.

Polska Agencja Prasowa/Opracowała Maria Andrzejewska

Orban odblokowuje środki dla Ukrainy by nie stracić pieniędzy z Brukseli