Firma analityczno-doradcza Audytel SA i Fundacja Centrum Analiz Transportowych i Infrastrukturalnych (CATI) zaprezentowały wyniki najnowszego badania dotyczącego możliwych scenariuszy rozwoju systemu pobierania opłat za korzystanie z autostrad w Polsce. Analiza scenariuszowa wykazała, że optymalnym sposobem wyeliminowania korków, jakie tworzą się na punktach poboru opłat, byłoby wdrożenie w pełni elektronicznego systemu, a korzyści uzyskane z jego wdrożenia znacznie przewyższyłyby koszty.
– Chcę doprowadzić do wspólnego mianownika, który połączyłby istniejące e-opłaty viaToll dla samochodów ciężarowych oraz manualny system poboru opłat na odcinkach autostrad koncesyjnych. Tym mianownikiem mógłby być wspólny elektroniczny system poboru – mówi Krzysztof Król, doradca prezydenta RP.
Bilans korzyści dla użytkowników dróg, Skarbu Państwa i GDDKiA dla scenariusza zintegrowanego, elektronicznego systemu poboru opłat przekracza w ciągu 13 lat od 2013 o 2026 r. 15,1 mld zł. Kluczem do sukcesu we wdrożeniu takiego systemu w wariancie przynoszącym największe korzyści dla społeczeństwa są działania legislacyjne oraz dojście do porozumienia z koncesjonariuszami.
– Systemy manualnego poboru opłat ze szlabanami i budkami są szkodliwym anachronizmem. Podstawowym celem rozwoju nowoczesnych technologii powinny być społeczne i ekonomiczne korzyści. Automatyczny, powszechny, elektroniczny pobór opłat jest rozwiązaniem pilnie potrzebnym, także w kontekście zastosowania go w skali całej Unii Europejskiej – twierdzi Król.
Jego zdaniem nikt przecież nie chce stać w największym polskim korku w podwarszawskim Pruszkowie, mogącym równać się największemu we Włoszech – weneckiemu, związanemu z kolejkami do punktów poboru opłat. Król ma nadzieję, że wicepremier Elżbieta Bieńkowska, która często stoi w równie dużym, co pruszkowski, korku na trasie Gliwice – Balice, na własnej skórze sprawdza jak w praktyce działa manualny system poboru opłat autostradowych.
– Przed elektronicznym systemem poboru istnieje wiele możliwości rozwoju i zastosowań – mówi dalej Król. – Mógłby działać kompatybilnie z elektroniczną identyfikacją pojazdów: umożliwiać pobór opłat za przejazd, wjazd do garażu, dojazd do miasta, przejazd przez most itd. Obecnie specjalnie powołany klaster ITS, funkcjonujący w ramach ministerstwa infrastruktury, wraz przedstawicielami m.in. GDDKiA i Generalnej Inspekcji Ruchu Drogowego, dyskutuje nad zmianami prawnymi, mającymi umożliwić w przyszłości stworzenie jednolitego e-systemu poboru opłat zarówno na autostradach zarządzanych przez GDDKiA, jak i odcinkach w gestii prywatnych koncesjonariuszy.
– M.in. chodziłoby o to, by umożliwić GDDKiA przekazywanie pobieranych środków koncesjonariuszom (obecnie możliwe jest jedynie przekazywanie części środków z opłat przez tych ostatnich na rzecz GDDKiA). Brakuje też porozumienia, co do wspólnego (dla publicznego i prywatnego operatora systemu) poziomu przyszłych e-opłat – kończy Król.