Prezes libijskiego NOC Mustafa Sanalla rozmawiał z Filipem Moczydłowskim i Szymonem Drzewakowskim na temat możliwości powrotu Polaków na koncesje libijskie. O sprawie donosi Libya Herald.
Państwowe PGNiG zainwesotwało ponad 136 mln dolarów w dwie koncesje Zagłębia Murzuk w Libii przyznane w 2008 roku. Odwierty ruszyły w marcu 2013 roku. Gaz odnaleziono w lutym 2014 roku w pobliżu miejscowości Obari. Potencjał wydobywczy odwiertu oszacowano na 4 mln stóp sześciennych gazu dziennie. Jednak ze względu na obawy o bezpieczeństwo załogi, PGNiG wycofał ją z Libii.
W październiku zeszłego roku Drzewakowski (menadżer logistyki PGNiG w Libii) i Moczydłowski (Geofizyka Kraków, należąca do PGNiG) spotkali się z Sanallą w Trypolisie. Informację na ten temat przekazuje dzisiaj Libya Herald. PGNiG miało zastrzec, że wróci na koncesję tylko pod warunkiem zagwarantowania bezpieczeństwa załodze. W styczniu 2017 roku PGNiG i inne spółki wydobywcze miały rozmawiać z Libijczykami na konferencji naftowej w Londynie.
Ambicją prezesa Sanalli jest ściągnięcie firm wydobywczych z powrotem do Libii, co pozwoliłoby na zwiększenie inwestycji w poszukiwania i wydobycie. W ramach zabiegów o partnerów prezes NOC odwiedził Houston w Tekasie, gdzie miał rozmawiać z gigantami branży obecnymi w Libii: Marathon i Hess Corporation, które posiadają razem z NOC udziały w libijskiej spółce Waha Oil Company.
Libya Herald/Wojciech Jakóbik