W listopadzie Kopalnia Turów odzyska sprawność po incydencie

17 października 2016, 11:45 Alert

Kopalnia Węgla Brunatnego Turów przewiduje, że od 1 listopada osiągnie pełną zdolność wydobywczą, co pozwoli na osiągnięcie pełnej mocy wytwórczej Elektrowni Turów a tym samym jej powrót do trybu pracy jak w okresie z przed wystąpienia osuwiska.

Jak podkreśla KBW Turów Dostawy węgla do Elektrowni Turów są stabilne i sukcesywnie zwiększane.- W obecnych warunkach mogą umożliwić pracę jednostek wytwórczych z maksymalną mocą zainstalowaną w godzinach szczytowych, w zależności od zadysponowanych do pracy jednostek wytwórczych i potrzeb systemu energetycznego – czytamy w komunikacie PGE GiEK.

Kopalnia węgla brunatnego PGE. Fot. PGE
Kopalnia węgla brunatnego PGE. Fot. PGE

Jednocześnie spółka zapewnia, że sytuacja w rejonie osuwiska, do którego doszło w nocy z 26 na 27 września, nadal pozostaje stabilna, a wykonywane regularnie pomiary geotechniczne nie wykazują przemieszczeń osuwiska. Obecnie na odkrywce pracują 3 fronty wydobywcze, z których węgiel dostarczany jest bezpośrednio do elektrowni oraz magazynowany w zasobniku – informuje PGE GiEK.

Spółka przypomina, że od piątku, 7 października, w kopalni działa front zwałowy, co umożliwiła zdejmowanie nadkładu przykrywającego pokłady węgla brunatnego i jest gwarantem stabilnych i niezagrożonych dostaw paliwa do Elektrowni Turów. Uruchomiony układ zwałowy, składający się ze zwałowarki nr 48, wózka zrzutowego oraz wozu kablowego, nie jest zagrożony. W kopalni przywrócono także zdolność odbierania popiołów z elektrowni.

Wystąpienie osuwiska w Kopalni Turów nie wiąże się z żadnymi zmianami w strukturze oddziału. Miejsca pracy oraz inwestycja spółki w budowę nowego bloku energetycznego Elektrowni Turów nie są zagrożone.

PGE GiEK