Łoskot-Strachota: Bez pomocy Europy Gazprom nie udźwignie nowych projektów

26 czerwca 2015, 16:21 Energetyka

Dyrektor Gazpromu Aleksiej Miller przekonywał dziś na konferencji prasowej, że trzecia i czwarta nitka Gazociągu Północnego, która ma być budowana przez konsorcjum Gazprom-E.on-OMV-Shell w ramach projektu Nord Stream 2, zostaną położone do 2019 roku.

Gazociąg Nord Stream i jego odnogi - OPAL i NEL. Fot. Konsorcjum Nord Stream.

– Realność nowych nitek Nord Stream zależy od wielu czynników z których niebagatelne znaczenie faktycznego partnerstwa z zachodnimi koncernami i możliwości pozyskania finansowania. a te rzeczy są zależne od woli politycznej w UE i kluczowych stolicach – wskazuje Agata Łoskot-Strachota z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Ekspert przekreśla także szanse na szybką budowę terminala LNG w Obwodzie Kaliningradzkim. – Projekt Baltic LNG z różnych przyczyn może być trudny do realizacji. W założeniu miałby zaopatrywać Obwód w gaz ale są przecież inne, tańsze opcje. Poza tym konkurencją dla niego byłyby obiekty w Świnoujściu i Kłajpedzie. Rywalem byłby także rozbudowany gazociąg Nord Stream – wylicza przedstawicielka Ośrodka Studiów Wschodnich.