Lotos może w tym roku wydać mniej na inwestycje

15 maja 2020, 12:30 Alert

Lotos szacuje, że ze względu na pandemię koronawirusa, wydatki na inwestycje spółki mogą być mniejsze. Będzie to efekt przesuwania terminu realizacji przez wykonawców oraz wyczekiwania na zmiany na rynku przez partnerów np. w Norwegii.

Fot.: Grupa Lotos

Przesunięcie terminów

Podwykonawca modernizacji platformy wiertniczej YME zgłosił działanie siły wyższej, a to spowoduje przesunięcie terminu oddania jej do użytku.

Pod koniec marca Lotos podał, że z powodu pandemii wirusa opóźni się szacowany termin rozpoczęcia wydobycia ropy naftowej ze złoża YME (czwarty kwartał 2021 roku). Zaistniała sytuacja uniemożliwiła rozpoczęcie wydobycia w dotychczas zapowiadanym terminie, czyli w czwartym kwartale 2020 roku.

– Cześć nakładów inwestycyjnych, które zaplanowaliśmy w tym roku w kwocie 1,4 mld zł nie zostanie wykonana. Wynika to z otoczenia rynkowego i niedoboru wykonawców, podwykonawców. Nasi niektórzy partnerzy wstrzymują się, aby przeczekać trudny czas. Szacujemy, że realizacja CAPEX-u będzie mniejsza o 25 procent, ale jej wykonanie może być wyższe – powiedział wiceprezes Grupy Lotos Jarosław Kawula na konferencji wynikowej po pierwszym kwartale 2020 roku.

Opracował Bartłomiej Sawicki

Elastyczność produkcji Rafinerii Gdańskiej pozwoliła na dobre wyniki Lotosu