icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Maćkowiak–Pandera: Polityka klimatyczna to szansa dla Polski

– Jest jeszcze wiele elementów dotyczących ratyfikacji porozumienia klimatycznego, które wymagają omówienia przez kraje Unii Europejskiej. To co zawiera porozumienie zawarte w Paryżu to pełna dowolność w osiągnięciu celów redukcyjnych – podkreśliła dr Joanna Maćkowiak-Pandera z Forum Analiz Energetycznych w audycji „Rynek Opinii” na antenie Radia Dla Ciebie.

– Zgodnie z zapisami porozumienia do 2030 roku musimy zredukować 40 proc. emisji w stosunku do roku 1990. To w jaki sposób będziemy ograniczać emisję jest przedmiotem dyskusji i decyzji państw UE – zaznaczyła ekspertka Forum Analiz Energetycznych (FAE).

– Biorąc pod uwagę emisję Co2 w Unii Europejskiej przeliczając ten poziom na jednego mieszkańca Polska nie należy do grupy krajów o największym poziomie emisji. Wynika to z faktu, że polskie gospodarstwa zużywają stosunkowo niewiele energii. Wciąż mamy wiele do zrobienia. Polska w ostatnich latach stała się krajem, który w opinii wielu blokuje wiele regulacji. System energetyczny naszego kraju stoi przed dużą szansą. Połowa instalacji energetycznych i ciepłowniczych jaką dysponujemy musi zostać wymieniona lub zmodernizowana – wymieniła Joanna Maćkowiak Pandera.

Jak przypomniał gość audycji, Polskie Sieci Elektroenergetyczne opublikowały niedawno raport, z którego wynika, że ponad połowa elektrowni węglowych nie spełnia norm środowiskowych i coraz gorzej radzi sobie na rynku energii. – Elektrownie są coraz mniej efektywne i ekonomicznie opłacalne. Stoimy przed dylematem, czy wymienić tę połowę systemu energetycznego, a jeśli tak to na co? Jest to niepowtarzalna szansa na dywersyfikacje miksu energetycznego. W perspektywie najbliższych 15 -20 lat w interesie Polski powinna być dywersyfikacja źródeł energii – zauważyła szefowa FAE.

– Polska, jak każdy inny kraj Unii Europejskiej, zgodnie z traktami UE ma swobodę w kształtowaniu własnego miksu energetycznego. Decyzja o miksie energetycznym leży po stronie krajów członkowskiego. Na poziomie Unii Europejskiej, Wspólnota podejmuje decyzje dotyczące polityki środowiskowej, klimatycznej czy rynku wewnętrznego. Minister środowiska, Jan Szyszko proponuje włączenie do systemu handlu emisjami zalesiania. W tym względzie odnotowujemy postęp i jest to bardzo ważny element pokazujący jak redukować emisję nie tylko z energetyki, ale także z transportu czy rolnictwa. Nie ma jeszcze jednego, spójnego systemu pozwalającego na obliczenie emisji z sektora energetycznego. Łatwiej jest obliczyć i zamontować urządzenie pomiarowe na kominie. Dużo prościej jest wykazać, że las pochłania emisje CO2 – podkreślił gość Radia Dla Ciebie.

– Moim zdaniem niesłusznie politykę klimatyczną obwinia się o problemy polskiego sektora energetycznego i górniczego. To czy polityka klimatyczna to szansa czy zagrożenie zależy tylko od nas. Dyskutujemy jak poprawić innowacyjność w sektorze energetycznym. Innowacyjność to nowe technologie. Dla przykładu OZE odnotowały w ostatnich latach istotne spadki kosztów. Energia pochodząca z fotowoltaiki o 80 proc., a branża wiatrowa obniżyła koszty funkcjonowania o 30 -40 proc. OZE wpisują się w strategie bezpieczeństwa energetycznego ponieważ inwestując w źródła odnawialne bazujemy na własnych nośnikach energii. OZE to jednak wciąż źródła niestabilne, rozproszone wciąż droższe jeszcze od energetyki konwencjonalnej. Branża ta dynamicznie się rozwija nie tylko w Europie, ale i na całym świecie. Polska nie powinna wykluczać więc odnawialnych źródeł z mających powstać nowych źródeł wytwórczych -argumentowała Maćkowiak – Pandera.

Jak podkreśliła ekspertka, Polsce będzie bardzo trudno obronić dotychczasowe miejsce węgla w sektorze energetycznym, nawet przy porozumieniu się z innymi krajami naszego regionu – Takie próby by podejmowane przez ostatnie kilka lat. Warto zauważyć, że Czechy, Słowacja czy Węgry stawiają na energię jądrową. Jeśli chodzi o Czechy, to faktycznie nie dostrzegają wielkiego potencjału w OZE. Nie są jednak zainteresowane rozwojem sektora węglowego, a raczej jego ograniczeniem – podkreśliła Joanna Maćkowiak–Pandera.

Cała rozmowa do odsłuchania na stronie Radia Dla Ciebie: Rynek opinii: polski model energetyki

– Jest jeszcze wiele elementów dotyczących ratyfikacji porozumienia klimatycznego, które wymagają omówienia przez kraje Unii Europejskiej. To co zawiera porozumienie zawarte w Paryżu to pełna dowolność w osiągnięciu celów redukcyjnych – podkreśliła dr Joanna Maćkowiak-Pandera z Forum Analiz Energetycznych w audycji „Rynek Opinii” na antenie Radia Dla Ciebie.

– Zgodnie z zapisami porozumienia do 2030 roku musimy zredukować 40 proc. emisji w stosunku do roku 1990. To w jaki sposób będziemy ograniczać emisję jest przedmiotem dyskusji i decyzji państw UE – zaznaczyła ekspertka Forum Analiz Energetycznych (FAE).

– Biorąc pod uwagę emisję Co2 w Unii Europejskiej przeliczając ten poziom na jednego mieszkańca Polska nie należy do grupy krajów o największym poziomie emisji. Wynika to z faktu, że polskie gospodarstwa zużywają stosunkowo niewiele energii. Wciąż mamy wiele do zrobienia. Polska w ostatnich latach stała się krajem, który w opinii wielu blokuje wiele regulacji. System energetyczny naszego kraju stoi przed dużą szansą. Połowa instalacji energetycznych i ciepłowniczych jaką dysponujemy musi zostać wymieniona lub zmodernizowana – wymieniła Joanna Maćkowiak Pandera.

Jak przypomniał gość audycji, Polskie Sieci Elektroenergetyczne opublikowały niedawno raport, z którego wynika, że ponad połowa elektrowni węglowych nie spełnia norm środowiskowych i coraz gorzej radzi sobie na rynku energii. – Elektrownie są coraz mniej efektywne i ekonomicznie opłacalne. Stoimy przed dylematem, czy wymienić tę połowę systemu energetycznego, a jeśli tak to na co? Jest to niepowtarzalna szansa na dywersyfikacje miksu energetycznego. W perspektywie najbliższych 15 -20 lat w interesie Polski powinna być dywersyfikacja źródeł energii – zauważyła szefowa FAE.

– Polska, jak każdy inny kraj Unii Europejskiej, zgodnie z traktami UE ma swobodę w kształtowaniu własnego miksu energetycznego. Decyzja o miksie energetycznym leży po stronie krajów członkowskiego. Na poziomie Unii Europejskiej, Wspólnota podejmuje decyzje dotyczące polityki środowiskowej, klimatycznej czy rynku wewnętrznego. Minister środowiska, Jan Szyszko proponuje włączenie do systemu handlu emisjami zalesiania. W tym względzie odnotowujemy postęp i jest to bardzo ważny element pokazujący jak redukować emisję nie tylko z energetyki, ale także z transportu czy rolnictwa. Nie ma jeszcze jednego, spójnego systemu pozwalającego na obliczenie emisji z sektora energetycznego. Łatwiej jest obliczyć i zamontować urządzenie pomiarowe na kominie. Dużo prościej jest wykazać, że las pochłania emisje CO2 – podkreślił gość Radia Dla Ciebie.

– Moim zdaniem niesłusznie politykę klimatyczną obwinia się o problemy polskiego sektora energetycznego i górniczego. To czy polityka klimatyczna to szansa czy zagrożenie zależy tylko od nas. Dyskutujemy jak poprawić innowacyjność w sektorze energetycznym. Innowacyjność to nowe technologie. Dla przykładu OZE odnotowały w ostatnich latach istotne spadki kosztów. Energia pochodząca z fotowoltaiki o 80 proc., a branża wiatrowa obniżyła koszty funkcjonowania o 30 -40 proc. OZE wpisują się w strategie bezpieczeństwa energetycznego ponieważ inwestując w źródła odnawialne bazujemy na własnych nośnikach energii. OZE to jednak wciąż źródła niestabilne, rozproszone wciąż droższe jeszcze od energetyki konwencjonalnej. Branża ta dynamicznie się rozwija nie tylko w Europie, ale i na całym świecie. Polska nie powinna wykluczać więc odnawialnych źródeł z mających powstać nowych źródeł wytwórczych -argumentowała Maćkowiak – Pandera.

Jak podkreśliła ekspertka, Polsce będzie bardzo trudno obronić dotychczasowe miejsce węgla w sektorze energetycznym, nawet przy porozumieniu się z innymi krajami naszego regionu – Takie próby by podejmowane przez ostatnie kilka lat. Warto zauważyć, że Czechy, Słowacja czy Węgry stawiają na energię jądrową. Jeśli chodzi o Czechy, to faktycznie nie dostrzegają wielkiego potencjału w OZE. Nie są jednak zainteresowane rozwojem sektora węglowego, a raczej jego ograniczeniem – podkreśliła Joanna Maćkowiak–Pandera.

Cała rozmowa do odsłuchania na stronie Radia Dla Ciebie: Rynek opinii: polski model energetyki

Najnowsze artykuły