Koszty modernizacji ukraińskiego systemu przesyłowego gazu szacowane na 10-12 mld dolarów podawane przez Rosję są niewiarygodne i maja usprawiedliwić budowę Nord Stream 2 – pisze w felietonie dla Politico Serhij Makagon, prezes Operatora Systemu Przesyłowego Ukrainy.
W opinii Makagona kwota podawana przez Bank Światowy – 2,5-5 mld dolarów – również jest niewłaściwa, ponieważ szacowana jest na poziomie o 50 procent wyższym wolumenie przesyłanego gazu niż ma to miejsce obecnie. Prezes OGTSU podkreślił również, że sama spółka planuje w ciągu najbliższych kilku lat zainwestować około miliarda euro w modernizacje swojej sieci, dostosowując ją do nowych wyzwań m.in wstrzymania tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę.
Makagon ocenił również zarzut nieszczelności gazociągów na Ukrainie. W jego ocenie warto przyjrzeć się emisjom metanu przy transporcie gazu. W przypadku Ukrainy jest to 121 kiloton rocznie, podczas gdy w Rosji emisja wynosi 2829 kiloton.
Politico/Mariusz Marszałkowski