Milewski: Wolny rynek gazu jest najlepszym gwarantem dywersyfikacji

9 maja 2016, 13:15 Energetyka

Pod koniec kwietnia do Portugalii dotarł pierwszy statek z LNG pochodzącym z USA. Zgodnie z przewidywaniami ekspertów HEG Ameryka Północna stała się eksporterem gazu do Europy, a w przyszłości może stać się jednym z kluczowych producentów gazu konsumowanego przez państwa Starego Kontynentu. To kolejne źródło błękitnego paliwa dla Europy, która przestaje być uzależniona od wschodniego dostawcy.

fot. HEG

– Każde nowe źródło gazu dla Europy oznacza tańszy gaz dla odbiorców. Potwierdza się zasada, że im więcej sprzedawców tym większa konkurencja, co bezpośrednio przekłada się na wzrost bezpieczeństwa dostaw oraz spadek cen. Dlatego rozpoczęcie dostaw LNG z Ameryki Północnej do Europy to pozytywna wiadomość. Szczególnie, że europejska infrastruktura jest już gotowa do odbioru znacznych ilości LNG, a za chwilę zostaną uruchomione kolejne gazoporty, jak choćby terminal w Świnoujściu. Dlatego na dostawach LNG może skorzystać również Polska – mówi Bartosz Milewski, dyrektor ds. zarządzania portfelem w HEG.

Dostawy LNG do Europy to wynik rewolucji łupkowej jaka ma obecnie miejsce w Stanach Zjednoczonych. Aktualnie w Stanach Zjednoczonych budowanych jest kilkanaście terminali eksportowych, a planowana jest budowa kilkudziesięciu kolejnych. Skroplony gaz z USA będzie mógł trafić do Europy poprzez gazoporty w Hiszpanii, Niemczech, Polsce, Litwie czy też innych planowanych terminalach jak ten, który wkrótce zostanie uruchomiony w Chorwacji.

Według HEG gaz LNG z Ameryki Północnej pokazuje, że w kwestii dywersyfikacji źródeł gazu Europa musi myśleć globalnie, a nie regionalnie. Dlatego powinny być rozwijane projekty, których skutkiem będzie dostęp europejskich odbiorców do gazu z różnych źródeł, co bezpośrednio zwiększa przewagę negocjacyjną z producentami. Należy więc pozytywnie ocenić projekt budowy gazociągów Korytarza Południowego, którego efektem ma być możliwość przesyłania gazu ziemnego z Azerbejdżanu do Europy przez Grecję, Turcję i Bałkany. Kolejnym źródłem gazu dla Europy może być Afryka Północna. Jednym z kluczowych projektów, które mają zapewnić bezpieczeństwo energetyczne w Unii Europejskiej jest budowa gazociągu łączącego Algierię, Półwysep Iberyjski z Francją i za jej pośrednictwem z  Niemcami.

W kontekście dywersyfikacji źródeł gazu należy pozytywnie ocenić zapowiedź budowy połączenia Polski z Norwegią, które ma przynieść Polsce nawet 7,5 mld m3 gazu rocznie z kierunku północnego.

Wobec pojawiających się nowych źródeł gazu Europa powinna przede wszystkim dążyć do pełnej liberalizacji rynków wewnętrznych, co znacznie ułatwi obrót gazem pomiędzy państwami. Należy również zadbać o rozwój połączeń między państwami (interkonektorów). Połączenia powinny umożliwiać tłoczenie gazu w każdym kierunku, a już istniejące interkonektory powinny mieć zwiększoną przepustowość. W ten sposób nawet w przypadku całkowitego zaprzestania przesyłu gazu z jednego kierunku potrzeby na błękitne paliwo zostaną w pełni zaspokojone.

Źródło: Hermes Energy Group S.A.