Ministerstwo rozwoju chce, aby program Mój Prąd, a więc dofinansowanie domowej fotowoltaiki w wysokości do pięciu tysięcy złotych, był kontynuowany po zakończeniu obecnego naboru.
Mój Prąd z pompą ciepła
Wicepremier minister rozwoju Jadwiga Emilewicz została zapytana o kontynuację programu Mój Prąd. – Chcemy dalej rozwijać ten program i utrzymać dotychczasowe dotacje. Naturalnym etapem będzie zwiększenie tego programu o pompy ciepła. Mamy nadzieję, że nowa unijna perspektywa finansowa umożliwi nam kontynuację tego programu i powiększenie go o wsparcie pomp ciepła – powiedziała.
Mój prąd z ładowarką do pojazdu elektrycznego
Ponadto to przypomnijmy, że minister klimatu Michał Kurtyka zapowiedział, że program dofinansowania przydomowych ładowarek elektrycznych, pokrywającego 50 procent kosztów inwestycji, może zacząć działać jeszcze w 2020 roku. Rządowe Centrum Legislacji opublikowało 27 lipca projekt rozporządzenia ws. rodzajów programów i projektów przeznaczonych do realizacji w ramach Krajowego systemu zielonych inwestycji, który ma pozwolić m.in. sfinansować ładowarki do elektryków z realizowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej programu promocji fotowoltaiki „Mój Prąd”.
Prosumenci zbiorowi gotowi do końca roku
Ponadto ministerstwo rozwoju chce, by rozwiązania legislacyjne dotyczące tzw. prosumentów zbiorowych (chodzi o spółdzielnie mieszkaniowe) były gotowe do końca roku. – Chcielibyśmy być z tym rozwiązaniem gotowi do końca roku. Prowadzone są rozmowy z operatorami sieci dystrybucyjnych w związku z tymi regulacjami. Postaramy się, żeby w tej nowelizacji ustawy o OZE, która jest w wykazie prac Rady Ministrów, ta propozycja, którą przygotowaliśmy się pojawiła – powiedziała.
Bartłomiej Sawicki