Choć obecnie ministerstwa środowiska i środowisk toczą spory na temat kontroli nad NOKE, to sprawa ta jest raczej drugorzędna dla przedsiębiorstw prowadzących poszukiwania – uważa Tomasz Minkiewicz – Partner w Kancelaria CMS Cameron McKenna.
W ocenie eksperta z departament energetyki i projektów infrastrukturalnych w z Kancelarii CMS Cameron McKenna sprawa kontroli nad NOKE najpewniej zostanie niebawem rozstrzygnięta w ramach prac rządowych i za kilka tygodni pakiet regulacji łupkowych zostanie przyjęty przez Radę Ministrów. Jednocześnie zastrzega on, że raczej nie należy się spodziewać szybkiego wejścia w życie nowych przepisów, bo regulacje łupkowe niosą ze sobą dość duży ciężar polityczny i społeczny, co na pewno wywoła sporo emocji podczas proc w parlamencie.
Jak zwraca uwagę Tomasz Minkiewicz oprócz kwestii związanych z NOKE kształt regulacji łupkowych nie uległ w ostatnim okresie większym zmianom, w tym szczególnie istotnych dla przedsiębiorców działających na rynku węglowodorów, przepisów odnośnie koncesji. Podkreśla on jednocześnie, że o ile propozycja wprowadzenia jednej koncesji na rozpoznawania i wydobywanie węglowodorów powinna być pozytywnie przyjęty przez przedsiębiorców ze względu ograniczenie niepewności prawnej to wyeliminowania koncesji poszukiwawczych budzi wątpliwości, bo zwiększa ryzyko działalności poszukiwawczej.
W ocenie eksperta z CSM Cameron McKenna nowe regulacje łupkowe niosą ze sobą również zaostrzenie kontroli oraz sankcji w zakresie obowiązków koncesyjnych, co nie spotka się z pozytywną reakcją firm poszukujących w Polsce ropy i gazu.
CIRE