Tempo restrukturyzacji sektora górniczego jest bardziej zależne od porozumień ze związkami zawodowymi niż od środków przeznaczonych z budżetu – powiedział wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki.
– Mamy bardzo trudną sytuację i się z nią musimy zmierzyć. Minister Tchórzewski w pełnym uzgodnieniu ze związkami zawodowymi i w spokoju społecznym przeprowadza proces restrukturyzacji. To czy będzie to w tempie nieco przyspieszonym, czy nieco wolniejszym zależy od zgody związków zawodowych i od uzgodnień z partnerami społecznymi bardziej niż od budżetu. Choć ta różnica – 3 mld zł czy 7 mld zł – jest bardzo duża – powiedział we wtorek w rozmowie z dziennikarzami Morawiecki.
Sejmowa komisja ds. energii i Skarbu Państwa opowiedziała się w poniedziałek za zwiększeniem limitu wydatków budżetowych na restrukturyzację górnictwa węgla kamiennego do końca 2018 r. z 3 mld zł do 7 mld zł. Tylko do końca roku działania naprawcze w branży pochłoną 1,7 mld zł.
– Ale to i tak nie byłoby możliwe wydać tak dużych środków w ciągu 1 roku, więc będziemy ten proces starali się prowadzić nadal w porozumieniu ze związkami zawodowymi i firmami górniczymi – dodał Morawiecki.
Polska Agencja Prasowa