Liberalizacja rynku gazu, w skład której wchodziło uwolnienie cen gazu z początkiem 2024 roku, została przesunięta na 2027 rok. To oznacza, że ochrona taryfowa odbiorców indywidualnych i organizacji pożytku publicznego zostanie przedłużona o trzy lata.
– W obliczu imperialnej polityki Rosji, zdecydowaliśmy o przedłużeniu ochrony taryfowej prezesa URE na odbiorców domowych oraz instytucje pożytku publicznego aż do roku 2027 – powiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa na konferencji z premierem Mateuszem Morawieckim.
Szefowa MKiŚ została zapytana przez Polską Agencję Prasową, czy zapowiedziana w piątek na konferencji ochrona taryfowa będzie odnosiła się zarówno do cen gazu, jak i energii elektrycznej. – Na dzień dzisiejszy mówimy o gazie – powiedziała Anna Moskwa.
Minister klimatu i środowiska wskazała, że obecnie Komisja Europejska przygotowuje swoje rozwiązania i pakiety dotyczące ochrony odbiorców indywidualnych. Polski rząd – jak dodała – ma przygotować własną inicjatywę w tej sprawie.
– Pojawiło się w komunikatach Komisji już kilka takich sygnałów, że jest zgoda na wydłużenie ochrony dla odbiorców wrażliwych, dla mieszkańców. Widzimy tę datę, 2027 rok, jako datę końcową, gdzie polityki europejskie będą przestawiały się zupełnie na nierosyjskie surowce. Więc powiązaliśmy to z 2027 rokiem i ma to obowiązywać do 2027 roku. – powiedziała minister Anna Moskwa.
Polityka Energetyczna Polski do 2040 roku zakładała liberalizację rynku gazu, czyli uwolnienie cen dla gospodarstw domowych w 2024 roku. Obecnie ceny gazu dla odbiorców indywidualnych muszą być zaakceptowane przez Urząd Regulacji Energetyki, czyli przejść tzw. procedurę taryfikacji. Urząd w ostatecznej cenie dla odbiorców indywidualnych bierze pod uwagę jedynie rzeczywiste koszty poniesione przez sprzedawcę gazu. Uwolnienie rynku gazu oznacza brak regulacji ceny, a więc dostosowanie jej w wyniku działań rynkowych, tak jak ma to obecnie miejsce w przypadku odbiorców biznesowych.
Mariusz Marszałkowski