icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Rząd przed Nowym Rokiem pokaże plan wdrożenia strategii migracyjnej

– Jeszcze w grudniu przekażemy plan do dyskusji, uzupełnienia, doprecyzowania – tak, żeby był kręgosłupem całej strategii migracyjnej – powiedział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Duszczyk w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Specjalista ds. spraw migracji i autor rządowej strategii migracyjnej na lata 2025-2030 wyjaśnił, dlaczego przyjęty przez rząd dokument nie wszystkim przypadł do gustu, a także dlaczego nie było zapowiadanych wcześniej konsultacji społecznych. – Mam nadzieję na dobrą dalszą dyskusję o strategii, szczególnie w zakresie planu jej implementacji. To żywy dokument, który na pewno będzie się zmieniał – zaznaczył.

Granica, strategia i bezpieczeństwo

Wyjaśnił, że plan implementacyjny został już wysłany w trybie roboczym do kilku ministerstw. Jeszcze w grudniu przekażemy go do dyskusji, do uzupełnienia, do doprecyzowania tak, żeby był kręgosłupem całej strategii – podkreślił.

W jego ocenie, choć migracja jest wyzwaniem, to na granicy polsko-białoruskiej mamy do czynienia stricte z kwestią bezpieczeństwa.

– Na granicy mamy do czynienia z przemytem i handlem ludzi, mamy ataki na polskich strażników granicznych. To jest miejsce, które z migracjami, jak sobie je wyobrażają ludzie, ma już niewiele wspólnego. Dlatego też zaznaczam – na granicy polsko-białoruskiej mamy problem, nie wyzwanie, bo tam rzeczywiście sytuacja jest trudna. Jednak coraz lepiej udaje się nam z tym problemem (sobie) radzić – zaznaczył.

Odniósł się również do tymczasowego, terytorialnego zawieszenia prawa do przyjmowania wniosków o ochronę międzynarodową, czyli punktu strategii, który wywołał najwięcej kontrowersji. – Mówiąc o pewnym podejściu do migracji, nikt nie mówi o zamykaniu granic, ale o posiadaniu kontroli nad tym, kto, w jakim celu i na jak długo przyjedzie do Polski – dodał Duszczyk.

Wiceszef MSWiA podkreślił, że Polska musi strzec swojej integralności terytorialnej. „Nie naruszamy prawa do azylu, nie naruszamy prawa do tego, że Polska jest sygnatariuszem konwencji genewskiej, wszystkich praw międzynarodowych – zauważył.

Ocenił, że prawa człowieka momentami są wykorzystywane przez reżimy i Polska musi sobie z tym poradzić. Dlatego też, jak tłumaczył, w dyskusji o zawieszaniu prawa do ubiegania się o ochronę międzynarodową chciałby, aby to, czy coś jest zgodne z prawem, czy nie, było oceniane wtedy, kiedy pojawi się akt prawny, a nie koncepcja.

Dopytywany przez PAP, jakie warunki musiałyby zaistnieć, żeby takie ograniczenia mogłyby być wprowadzone, wyjaśnił, że musiałaby być zagrożona integralność terytorialna państwa. – Jeżeli mamy do czynienia z takim zagrożeniem, czyli nie kontrolujemy terytorium ze względu, np. na agresję dużej grupy ludzi (instrumentalizacja/weponizacja migracji), to wtedy – jeżeli zagrożona jest integralność państwa – wprowadzamy to rozwiązanie – zapewnił.

Wiceszef MSWiA pytany był również o zapowiadane prace nad znowelizowaniem tzw. rozporządzenia pushbackowego. Wyraził nadzieję, że już niedługo z tego rozporządzenia będzie można zrezygnować. Jak dodał, kwestia czasowego zawieszenia prawa do składania wniosków o ochronę międzynarodową jest próbą znalezienia swoistego kompromisu.

PAP / Biznes Alert

Rząd przyjął strategię migracyjną na lata 2025-2030

 

 

– Jeszcze w grudniu przekażemy plan do dyskusji, uzupełnienia, doprecyzowania – tak, żeby był kręgosłupem całej strategii migracyjnej – powiedział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Duszczyk w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Specjalista ds. spraw migracji i autor rządowej strategii migracyjnej na lata 2025-2030 wyjaśnił, dlaczego przyjęty przez rząd dokument nie wszystkim przypadł do gustu, a także dlaczego nie było zapowiadanych wcześniej konsultacji społecznych. – Mam nadzieję na dobrą dalszą dyskusję o strategii, szczególnie w zakresie planu jej implementacji. To żywy dokument, który na pewno będzie się zmieniał – zaznaczył.

Granica, strategia i bezpieczeństwo

Wyjaśnił, że plan implementacyjny został już wysłany w trybie roboczym do kilku ministerstw. Jeszcze w grudniu przekażemy go do dyskusji, do uzupełnienia, do doprecyzowania tak, żeby był kręgosłupem całej strategii – podkreślił.

W jego ocenie, choć migracja jest wyzwaniem, to na granicy polsko-białoruskiej mamy do czynienia stricte z kwestią bezpieczeństwa.

– Na granicy mamy do czynienia z przemytem i handlem ludzi, mamy ataki na polskich strażników granicznych. To jest miejsce, które z migracjami, jak sobie je wyobrażają ludzie, ma już niewiele wspólnego. Dlatego też zaznaczam – na granicy polsko-białoruskiej mamy problem, nie wyzwanie, bo tam rzeczywiście sytuacja jest trudna. Jednak coraz lepiej udaje się nam z tym problemem (sobie) radzić – zaznaczył.

Odniósł się również do tymczasowego, terytorialnego zawieszenia prawa do przyjmowania wniosków o ochronę międzynarodową, czyli punktu strategii, który wywołał najwięcej kontrowersji. – Mówiąc o pewnym podejściu do migracji, nikt nie mówi o zamykaniu granic, ale o posiadaniu kontroli nad tym, kto, w jakim celu i na jak długo przyjedzie do Polski – dodał Duszczyk.

Wiceszef MSWiA podkreślił, że Polska musi strzec swojej integralności terytorialnej. „Nie naruszamy prawa do azylu, nie naruszamy prawa do tego, że Polska jest sygnatariuszem konwencji genewskiej, wszystkich praw międzynarodowych – zauważył.

Ocenił, że prawa człowieka momentami są wykorzystywane przez reżimy i Polska musi sobie z tym poradzić. Dlatego też, jak tłumaczył, w dyskusji o zawieszaniu prawa do ubiegania się o ochronę międzynarodową chciałby, aby to, czy coś jest zgodne z prawem, czy nie, było oceniane wtedy, kiedy pojawi się akt prawny, a nie koncepcja.

Dopytywany przez PAP, jakie warunki musiałyby zaistnieć, żeby takie ograniczenia mogłyby być wprowadzone, wyjaśnił, że musiałaby być zagrożona integralność terytorialna państwa. – Jeżeli mamy do czynienia z takim zagrożeniem, czyli nie kontrolujemy terytorium ze względu, np. na agresję dużej grupy ludzi (instrumentalizacja/weponizacja migracji), to wtedy – jeżeli zagrożona jest integralność państwa – wprowadzamy to rozwiązanie – zapewnił.

Wiceszef MSWiA pytany był również o zapowiadane prace nad znowelizowaniem tzw. rozporządzenia pushbackowego. Wyraził nadzieję, że już niedługo z tego rozporządzenia będzie można zrezygnować. Jak dodał, kwestia czasowego zawieszenia prawa do składania wniosków o ochronę międzynarodową jest próbą znalezienia swoistego kompromisu.

PAP / Biznes Alert

Rząd przyjął strategię migracyjną na lata 2025-2030

 

 

Najnowsze artykuły