Na początku 2016 roku KE zdecyduje o tym, czy Polska będzie mogła ratować rentowność elektroenergetyki

13 października 2015, 13:58 Energetyka

Komisarz ds. konkurencji Unii Europejskiej Margrethe Vestager przemawiała w think tanku Breugel w Brukseli. Mówiła o tym, w jaki sposób obrona konkurencji na rynku energii może przyczynić się do zmian w europejskiej gospodarce.

Elektrownia Opole. Fot: PGE

– Wprowadzanie prawa antymonopolowego UE ma jasne przesłanie. Musimy być pewni, że praktyki biznesowe i wsparcie rządu nie zakłóca zasad gry na wspólnym rynku Europy – powiedziała. – Każda decyzja w sprawie konkurencji podjęta przez Komisję potwierdza, że jesteśmy Unią prawa, a w Europie jest ono egzekwowane bez wyjątków wobec wszystkich.

Komisarz przypomniała o zbliżającym się szczycie klimatycznym w Paryżu. Przekonywała, że Unia Europejska przyjęła długofalową strategię walki ze zmianami klimatu, ale jednocześnie działania na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa dostaw, poprzez łączenie rynków, zmniejszanie zapotrzebowania na energię i wykluczanie węgla z miksu energetycznego.

– Odnawialne źródła energii są w sposób oczywisty źródłami energii przyszłości – powiedziała Dunka, przedstawicielka kraju, który planuje w przyszłości w stu procentach czerpać energię z instalacji energetyki odnawialnej.

Odniosła się także do mechanizmów wsparcia dla energetyki konwencjonalnej. Przyznała, że obecny klimat inwestycyjny dla tego rodzaju projektów jest trudny. – Dlatego powstaje mało elektrowni konwencjonalnych i jeszcze mniej jest w planach. To podnosi obawy o to, czy wystarczy mocy wytwórczych dla realizacji zapotrzebowania. Europejskie kraje wprowadziły środki zaradcze. Jeden z krajów Unii wprowadził mechanizm rynku mocy, a drugi planuje go wprowadzić – powiedziała, odnosząc się do brytyjskiej decyzji o stworzeniu wsparcia dla wytwórstwa energii elektrycznej poprzez cenę gwarantowaną. Także Polska rozważa wprowadzenie podobnego rozwiązania. Jednakże Vestager krytykuje taką formę wsparcia, a należy pamiętać, że to jej urząd decyduje o tym, czy dany rodzaj pomocy publicznej jest zgodny z prawem Unii Europejskiej.

– Dlatego uruchomiliśmy ćwiczenie z poszukiwania faktów na ten temat, nazywamy je dochodzeniem sektorowym, w jedenastu krajach UE, w celu sprawdzenia w jaki sposób zaprojektowano wspomniane mechanizmy wsparcia i jak mają działać. Pierwsze wyniki opublikujemy na początku roku – zadeklarowała komisarz Vestager. – Musimy zapewnić, że podjęte środki nie zaburzają funkcjonowania rynku i nie są używane do ponownego wprowadzenia tylnymi drzwiami subsydiów dla energetyki konwencjonalnej.

W obecnych warunkach rynkowych rentowność nowych bloków węglowych, jak te budowane w Elektrowni Opole, bez mechanizmów wsparcia, stanie pod znakiem zapytania.