Naimski: Polska nie godzi się na federalizację energetyki w Europie

12 kwietnia 2017, 09:54 Energetyka

W 20. Rocznicę obowiązywania ustawy – prawo energetyczne odbyła się konferencja poświęcona tej legislacji. W jego trakcie wystąpił Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.

fot. naimski.pl

– Jesteśmy na etapie, kiedy pojawiły się już pomysły które mają zlikwidować niezależność organów państwowych w ramach Unii Europejskiej, które zajmują się energetyką. To pomysł, żeby poprzez regionalizację rynku energii, doprowadzić do jednolitego rynku – mówił gość konferencji.

– Proponenci nie skrywają tego, że to narzędzie ma pozwolić na unifikację, czy federalizację Europy, tak jak miało do tego służyć Euro. Tak samo mają działać regulacje i odebranie suwerenności regulatora. Moim zdaniem nie powinniśmy się na to godzić. To nie jest koncepcja dla Polski korzystna. Powinniśmy zachować polską odrębność w tej dziedzinie. URE jest ważnym tego elementem. Jego współdziałanie, za które dziękuję prezesowi Bando, jest istotnym elementem w tej bardzo trudnej grze – ostrzegł Naimski.

Jak dodał, to wynik „ogólnej tendencji” zarówno wewnętrznej, jak i zewnętrznej. Naimski podkreślił, że duża część nowelizacji, które zostały wprowadzone to efekt regulacji i „nad regulacji” unijnych, które – w jego opinii – bywają sprzeczne.

Zdaniem pełnomocnika prawo energetyczne „się rozwija” to wynika nie tylko chęci legislatorów, „by mieć pracę”, ale też dlatego, że – jak mówił – w dzisiejszych czasach energia staje coraz ważniejsza, a dostęp do źródeł energii i jej bezpieczne dostawy są istotne nie tylko dla gospodarki. – To problem polityczny w całym tego słowa znaczeniu i złożoności. (…) Dzisiaj problemy energetyczne stają się problemami geopolitycznymi, geostrategicznymi – zaznaczył.

Naimski podkreślił, że konkurencja w energetyce jest międzynarodową. – W tym procesie – czy chcemy czy nie chcemy, musimy brać udział. Bierzemy udział w taki sposób, by zachować swoją suwerenność, by zachować bezpieczny dostęp do źródeł i technologii produkowania energii, by nasze państwo mogło zachować suwerenność, by mogło zachować niepodległość – podkreślił. Naimski zauważył, że powołany do życia ustawą z 1997 r. Urząd Regulacji Energetyki z jednej strony jest elementem potrzebnym dla regulacji dużej części życia gospodarczego w kraju, ale z drugiej narzędziem, które powinno służyć interesom Polski na zewnątrz.

-Jesteśmy na etapie, kiedy pojawiły się pomysły dość konkretne, które mają zlikwidować niezależność organów państwowych w krajach UE zajmujących się energetyką na różnych poziomach i na różne sposoby. To jest pomysł, by poprzez regionalizacje rynków energii doprowadzić do jednolitego rynku energii w UE, a ci którzy to proponują nie skrywają, że jest to narzędzie pomyślane do tego, by postępować na drodze unifikacji czy federalizacji Europy, tak jak euro temu miało służyć, tak uwspólnianie rynku energetycznego, prawa energetycznego, regulacji dotyczących tego rynku, a także odebranie suwerenności regulatorom narodowym ma temu służyć – mówił.

Pełnomocnik odniósł się w ten sposób do zawartego w tzw. pakiecie zimowym zapisu o wprowadzeniu tzw. Regionalnych Centrów Operacyjnych, które miałyby prowadzić analizy bezpieczeństwa i nabywać rezerwy mocy na potrzeby regionu. Pakiet pod koniec listopada ub. roku przedstawiła Komisja Europejska. Bruksela zaproponowała w nim zmiany na rynku energetycznym UE, tak by dopasować go do potencjału sektora źródeł odnawialnych.

Pakiet, czyli osiem aktów prawnych „Czysta energia dla wszystkich Europejczyków” – to propozycje Komisji Europejskiej dotyczące zmian na rynku energetycznym UE tak, by dopasować go do potencjału sektora źródeł odnawialnych. Z jednej strony wykluczone mają być elementy wsparcia dla OZE, z drugiej rynek ma się zmienić tak, by było im łatwiej.

Jak mówił Naimski, Polska nie powinna się godzić na te propozycje, bo są one dla nas niekorzystne. – Powinniśmy starać się zachować polską odrębność w tej dziedzinie. Urząd Regulacji Energetyki jest ważnym tego elementem i jego współdziałanie jest istotnym elementem w tej bardzo trudnej grze, która prowadzimy – powiedział pełnomocnik.

Polska Agencja Prasowa/BiznesAlert.pl

AKTUALIZACJA: godz. 14:50 12.04. 2017