Eksperci NATO rozmawiali o lepszej ochronie energetyki przed sabotażem, który może zostać wykorzystany przez Rosję do ataków poniżej progu wojny.
Sojusz Północnoatlantycki zainaugurował 23 maja obrady grupy eksperckiej o nazwie Cricital Undersea Infrastructure Network, która przygotuje rekomendacje zmian na rzecz lepszej ochrony oraz monitoringu kabli podmorskich, rurociągów oraz innych elementów infrastruktury zagrożonych potencjalnym sabotażem. Takie zagrożenie dotyczy także morskich farm wiatrowych czy platform wiertniczych.
Służby zachodnie ostrzegają przed możliwymi aktami sabotażu Rosji a od czasu rozpoczęcia inwazji na Ukrainie mnożą się incydenty z udziałem infrastruktury krytycznej na morzu, na czele z przerwaniem gazociągu Balticconnector z października 2023 roku. Norweskie PST ostrzegało w lutym 2024 roku przed rosnącym zagrożeniem sabotażu bazy surowcowej na szelfie norweskim. Polacy czerpią z niej między innymi gaz do gazociągu Baltic Pipe.
Eksperci ze specjalnej grupy NATO mają przygotować nowe narzędzia wzmacniające ochronę infrastruktury energetycznej na morzu. To skutek decyzji ministrów obrony Sojuszu z lutego 2024 roku o utworzeniu tej grupy pod dowództwem morskim NATO (MARCOM).
NATO / Wojciech Jakóbik
Kowalik: NATO potrzebuje rurociągów na wschodniej flance (ROZMOWA)