Międzynarodowa Agencja Energii (MEA) w swoim ostatnim raporcie „Net Zero by 2050. A Roadmap for the Global Energy Sector” podkreśla, że aby zrealizować cel neutralności klimatycznej, wszystkie kraje powinny osiągnąć neutralność klimatycznej w sektorze produkcji energii elektrycznej już w 2040 roku, a kraje rozwinięte nawet pięć lat wcześniej. W przeciwnym wypadku – zdaniem agencji – założony w porozumieniu paryskim cel neutralności klimatycznej w 2050 roku nie zostanie osiągnięty. Aby zrealizować ten cel, według MAE należy podjąć łącznie nawet 400 kroków, działań i inicjatyw. Wśród tych kroków agencja wymienia atom.
Międzynarodowa Agencja Energii (MEA) podkreśla, że do spełnienia celu neutralności klimatycznej w sektorze energetyki, od 2025 roku producenci kotłów na paliwa stałe powinny zaprzestać już sprzedaży takich produktów. Sprzedaż pojazdów z silnikami diesla i benzynowymi powinna zakończyć się zaś do 2035 roku. Jednocześnie Agencja podkreśla, że czas na poszukiwania nowych złóż ropy i gazu właśnie dobiegł końca. Agencja podkreśla, że energetyka jako dział gospodarki odpowiedzialna jest za 75 procent emisji gazów cieplarnianych. Cele klimatyczne będzie tym bardziej trudno zrealizować, że do 2050 roku światowa gospodarka będzie dwukrotnie większa niż obecnie, z dwoma miliardami mieszkańców więcej, ale zapotrzebowanie na energię spadnie o 8 procent. Przygotowana przez MEA mapa droga ma pozwolić na realizację celów polityki klimatycznej. MAE wskazuje także, że pomóc w osiągnięciu neutralności klimatycznej mogą takie technologie jak wychwytywanie, utylizacja i składowanie dwutlenku węgla (CCUS).
Zerowa emisja w elektroenergetyce już za 15-20 lat?
Zużycie paliw kopalnych drastycznie spada w scenariuszu zerowej emisji netto do 2050 roku, a żadne nowe złoża ropy naftowej i gazu ziemnego nie będą już potrzebne po tym, już znanymi i czekającymi na zatwierdzenie. Rozbudowa i budowa nowych kopalń węgla także w tym scenariuszu dobiegła końca.
Z punktu widzenia Polski, najistotniejszy pozostaje punkt dotyczący ograniczenia emisji CO2 w sektorze energetyki. Zdaniem autorów raportu, wszystkie kraje rozwinięte, do których zalicza się także Polska powinny dążyć od zerowej emisji netto w sektorze produkcji energii elektrycznej. Emisje z produkcji energii elektrycznej powinny spać do zera w rozwiniętych krajach do 2035 roku. Pozostałe kraje powinny to uczynić pięć lat później. Energetyka odnawialna zeroemsyjna ma napędzić transformację energetyczną zapewniając za 30 lat prawie 90 procent energii elektrycznej. Ponad 70 procent ma to być energetyka słoneczna i wiatr, a pozostałe 20 procent to głównie atom. Obecnie źródła zeroemisyjne stanowią ok. 29 procent. Aby sprostać temu wyzwaniu, świat będzie musiał zainstalować czterokrotnie więcej energii wiatrowej i słonecznej niż w 2020 roku.
Reaktywacja atomu
Zdaniem autorów badania, energetyka jądrowa będzie miała także istotny wpływ w drodze do neutralności klimatycznej. Jednak jej ogólny udział w produkcji energii na świecie nie przekroczy 10 procent za 30 lat. W szczytowym momencie na początku lat 30., przyrost mocy jądrowej na świecie osiąga 30 GW rocznie, pięciokrotnie szybciej niż w ciągu ostatniej dekady. Raport wskazuje, że w krajach rozwiniętych należy zwrócić uwagę na rozbudowę potencjału jądrowego oraz wydłużenie czasu życia reaktorów już pracujących. W rozważanym scenariuszu do 2030 roku liczba oddawanych mocy w atomie, także w krajach rozwijających się, powinna wynosić 24 GW rocznie. Tymczasem od 2011 do 2020 roku było to 6 GW rocznie.
Transport
W sektorze transportu, liczba ogólnodostępnych punktów ładowania samochodów elektrycznych powinna wzrosnąć z około jednego miliona obecnie do 40 milionów do 2030 roku, co będzie wymagało corocznych inwestycji w wysokości 90 miliardów dolarów do końca dekady. Do 2035 roku prawie wszystkie samochody sprzedawane na świecie powinny być już elektryczne, a do 2050 roku, prawie wszystkie sprzedawane ciężarówki powinny być napędzane ogniwami paliwowymi lub elektrycznymi. Pociągnąć to może za sobą znaczące spadki dochodów z ropy i gazu na mieszkańca w państwach, w których gospodarka opiera się na zyskach z wydobycia i sprzedaży tych surowców. Dochód na mieszkańca może spaść o około 75 procent z 1800 do 450 dol. do 2030 roku.
Budownictwo
Zdaniem agencji, już w 2025 roku sprzedaż kotłów na paliwa stałe, tych służących do ogrzania domów, powinna być wstrzymana. Wyjątkiem mogą być te, które będą mogły w przyszłości wykorzystywać wodór. Jednak podstawą do ogrzewania domów mają być pompy ciepła. Wodór mógłby pokryć zapotrzebowanie na ogrzewanie jedynie w 11 procentach. W 2045 roku pompy ciepła miały w 50 procentach miałyby gwarantować dostawy ciepła dla budynków.
Międzynarodowa Agencja Energii/Bartłomiej Sawicki