Pod koniec listopada ubiegłego roku Komisja Europejska wybrała listę 166 projektów infrastruktury energetycznej, które będzie wspierać. Chodzi o projekty wspólnego zainteresowania (PCI). Największe z tych przedsięwzięć omijają Polskę.
Wybrane projekty kładą nacisk na połączenia elektroenergetyczne z północy Europy w kierunku południowym, tu głównie do Niemiec. Celem jest udostępnienie dużych ilości energii elektrycznej produkowanej w regionach peryferyjnych. — Niemcy odgrywają tu kluczową rolę ze względu na swoje położenie. Odzwierciedla to aktualna lista projektów PCI. Suedlink, „ltranet czy SuedOstLink – duże linie przesyłowe wysokiego napięcia prądu stałego (HVDC) należą do niemieckich projektów o znaczeniu ogólnoeuropejskim – podaje niemiecka gazeta Handelsblatt.
W północnej części Europy, w Skandynawii wspierane są projekty energetyki wiatrowej, CCS, projekty na Morzu Polnocnym i połączenie wyspy Bornholm z Niemcami. W Europie Zachodniej dominują powiązania transgraniczne między Holandią i Belgią z krajami sąsiednimi. Interesujący jest projekt RHYn Interco, który ma na celu przesyłanie gazu, a następnie wodoru między Niemcami i Francją.
Na mapie najważniejszych projektów brakuje powiązań z udziałem Polski. Projekty wybrane przez Komisje Europejska mają znaczenie gospodarcze i ważny wymiar geostrategiczny. Mają uniezależnić Europę od dostaw surowców i energii z krajów trzecich.
Handelsblatt / Aleksandra Fedorska
TEN-E: Będą pieniądze na gaz, jeśli przestawi się na wodór. Rozstrzygnięcie nastąpi w Brukseli