Minister zdrowia Adam Niedzielski skomentował udział posła Grzegorza Brauna w manifestacji pod nazwą „Stop ukrainizacji Polski” i jego antyukraińskie wypowiedzi. Zdaniem Niedzielskiego, lider partii Konfederacja Wolność i Niepodległość staje się stronnikiem Władimira Putina wobec inwazji Rosji na Ukrainę.
– Poseł Konfederacji Grzegorz Braun stanowi nie tylko zagrożenie dla ludzkiego zdrowia swoją agresją antyszczepionkową. Dziś w rosyjskiej telewizji staje się stronnikiem Putina niszczącego niepodległą Ukrainę i pokój w Europie – pisze minister zdrowia Adam Niedzielski na Twitterze.
https://twitter.com/a_niedzielski/status/1576630741345370112?s=20&t=Jyv8NpnvF25IerpR2yRzeA
24 września 2022 roku Grzegorz Braun wziął udział w antyukraińskiej pikiecie zorganizowanej w Warszawie. Jej fragmenty, a także wypowiedź polityka, wykorzystała Olga Skabiejewa, dziennikarka państwowej stacji telewizyjnej Rossija 1. – Niezgadzający się z działaniami rządu obywatele uważają, że środki poparcia dla Ukrainy uderzają w ich kieszenie. Żądają, by władze przestały maskować swe złodziejstwo pomocą dla Ukrainy – mówiła Skabiejewa w swoim programie.
Telewizja zacytowała następującą wypowiedź Brauna. – Panie i Panowie, naszym zadaniem jest zgromadzenie się, a tam będą występować różni nasi rodacy, których jednoczy dążenie do tego, aby Polska była polska – mówił.
W ubiegły czwartek immunitet posła Brauna został uchylony w związku z wykroczeniem drogowym podczas manifestacji w Warszawie i odmową przyjęcia mandatu. O pociągniecie Brauna do odpowiedzialności karnej wnioskował komendant główny Policji.
W 2021 roku, Grzegorz Braun podczas jednego z posiedzeń sejmowych, mówiąc o służbie zdrowia, zwrócił się do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, krzycząc w jego stronę: „Będziesz pan wisiał!”. Został za to ukarany przez Prezydium Sejmu najwyższą możliwą karą finansową: sześciu miesięcy obniżenia uposażenia o 50 procent i sześciu miesięcy odebrania 100 procent diety poselskiej.
Polska Agencja Prasowa/Twitter/Jędrzej Stachura
Bogusz: Strach przed demokracją łączy Chiny i Rosję (ROZMOWA)