icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Niemcow: Umowa gazowa Rosja-Chiny to afera i przykład rusofobii

Na profilu Studio Wschód TVP na Facebooku pojawił się przekład komentarza Borysa Niemcowa na temat nowego porozumienia gazowego Chiny-Rosja.

– Strata w wysokości 60 mld USD i żadnych podatków do budżetu. Po raz kolejny ogłoszono, że kontrakt stulecia został podpisany. Wcześniej mówiono nam, że kontrakt podpisano w maju, ale teraz okazuje się, że w listopadzie. Ok, niech będzie listopad. Opierając się na oficjalnych cyfrach wymienionych przez Putina i Gazprom policzmy, ile będzie ten kontrakt stulecia Rosję kosztował. Chodzi o eksport 38 mld m3 gazu przez 30 lat. Cena o której mówiono w maju miała wynosić 400 mld USD. Ponieważ jednak od maja cena ropy naftowej spadła o 25%, a cena gazu powiązana jest z cenami ropy, wartość kontraktu w tej chwili wynosi nie 400 a 300 USD – ocenia rosyjski opozycjonista cytowany przez Studio. – W efekcie cena rosyjskiego gazu dla Chińczyków wynosi 260 USD za 1000 m3 (300 mld/ 38×30). To dużo mniej niż płacą Europa i Ukraina. Na zagospodarowanie dwóch złóż gazu oraz przesył do Chiny konieczne są inwestycje w wysokości 55 mld. O takiej sumie mówił Putni i kilkakrotnie wymieniał ją Gazprom. Gazprom nie ma na tę inwestycje pieniędzy, dług koncernu wynosi 50 mld USD, a tutaj jeszcze Chińczycy odmówili uiszczenia przedpłaty w wysokości 25 mld USD. Jedynym wyjściem jest wzięcie kredytu. Załóżmy, że Chińczycy zgodzą się pożyczyć 55 mld USD na 30 lat, na zwyczajowy procent – 5% rocznie. W ten sposób Gazprom będzie musiał za 30 lat zwrócić im 95 mld USD. Koszty własne wydobycia gazu w Jakucji wynoszą zgodnie z danymi Gazpromu 80-100 dolarów za 1000 m3. Wysokie koszty własne związane są trudnymi warunkami klimatycznymi i trudnodostępnymi złożami. Następnie gaz trzeba przesłać chociażby do Błagowieszczańska na granicy z Chinami, czyli na odległość 2200 km.

– Nawet jeżeli wziąć środkowoeuropejską cenę przesyłu 5-6 USD (chociaż realnie będzie ona wyższa) na 100 km koszty własne przesyłu wyniosą 132 USD. Ogółem wydobycie + transport = 232 dolary. Ale to nie wszystko. Trzeba jeszcze obsługiwać kredyt – to 84 dolary na 1000 m3 ( 95 mld/1 trylion 140 mld metrów 3)x1000). Ogółem koszty własne Siły Syberii wyniosą: 100 + 132 + 84 = 316$!!! I to bez żadnych podatków, ani kopiejki do budżetu ze sprzedaży surowca. Putin już zwolnił Siłę Syberii z podatku od wydobycia. Ale trzeba będzie także znieść cła eksportowe. Teraz to widać wyraźnie. W sumie do sprzedaży 1000 m3 gazu do Chin trzeba będzie dopłacić 56 dolarów. W ciągu 30 lat strata przekroczy 60 mld USD, a budżet nic nie dostanie. Takiej afery Rosja jeszcze nie widziała – twierdzi Niemcow. – Argument, że w ten sposób powstaną na Syberii nowe miejsca pracy jest słaby. Przemysł gazowniczy nie wymaga zbyt wielu robotników. Jeżeli uda się zatrudnić 30 tysięcy to będzie sukces, a na Syberii to niewiele. 60 mld USD strat i zerowych wpływów do budżetu, 30 tysięcy nowych miejsc pracy nie zrekompensuje. Tak naprawdę Rosjanie staną się sponsorami dostarczającemu Chińczykom tani gaz.

– Chcieliście przykładu rusofobii? Trudno o lepszy – puentuje Rosjanin.

Redakcja BiznesAlert.pl poleca naszym czytelnikom śledzenie profilu Studio Wschód TVP na Facebooku!

 

Na profilu Studio Wschód TVP na Facebooku pojawił się przekład komentarza Borysa Niemcowa na temat nowego porozumienia gazowego Chiny-Rosja.

– Strata w wysokości 60 mld USD i żadnych podatków do budżetu. Po raz kolejny ogłoszono, że kontrakt stulecia został podpisany. Wcześniej mówiono nam, że kontrakt podpisano w maju, ale teraz okazuje się, że w listopadzie. Ok, niech będzie listopad. Opierając się na oficjalnych cyfrach wymienionych przez Putina i Gazprom policzmy, ile będzie ten kontrakt stulecia Rosję kosztował. Chodzi o eksport 38 mld m3 gazu przez 30 lat. Cena o której mówiono w maju miała wynosić 400 mld USD. Ponieważ jednak od maja cena ropy naftowej spadła o 25%, a cena gazu powiązana jest z cenami ropy, wartość kontraktu w tej chwili wynosi nie 400 a 300 USD – ocenia rosyjski opozycjonista cytowany przez Studio. – W efekcie cena rosyjskiego gazu dla Chińczyków wynosi 260 USD za 1000 m3 (300 mld/ 38×30). To dużo mniej niż płacą Europa i Ukraina. Na zagospodarowanie dwóch złóż gazu oraz przesył do Chiny konieczne są inwestycje w wysokości 55 mld. O takiej sumie mówił Putni i kilkakrotnie wymieniał ją Gazprom. Gazprom nie ma na tę inwestycje pieniędzy, dług koncernu wynosi 50 mld USD, a tutaj jeszcze Chińczycy odmówili uiszczenia przedpłaty w wysokości 25 mld USD. Jedynym wyjściem jest wzięcie kredytu. Załóżmy, że Chińczycy zgodzą się pożyczyć 55 mld USD na 30 lat, na zwyczajowy procent – 5% rocznie. W ten sposób Gazprom będzie musiał za 30 lat zwrócić im 95 mld USD. Koszty własne wydobycia gazu w Jakucji wynoszą zgodnie z danymi Gazpromu 80-100 dolarów za 1000 m3. Wysokie koszty własne związane są trudnymi warunkami klimatycznymi i trudnodostępnymi złożami. Następnie gaz trzeba przesłać chociażby do Błagowieszczańska na granicy z Chinami, czyli na odległość 2200 km.

– Nawet jeżeli wziąć środkowoeuropejską cenę przesyłu 5-6 USD (chociaż realnie będzie ona wyższa) na 100 km koszty własne przesyłu wyniosą 132 USD. Ogółem wydobycie + transport = 232 dolary. Ale to nie wszystko. Trzeba jeszcze obsługiwać kredyt – to 84 dolary na 1000 m3 ( 95 mld/1 trylion 140 mld metrów 3)x1000). Ogółem koszty własne Siły Syberii wyniosą: 100 + 132 + 84 = 316$!!! I to bez żadnych podatków, ani kopiejki do budżetu ze sprzedaży surowca. Putin już zwolnił Siłę Syberii z podatku od wydobycia. Ale trzeba będzie także znieść cła eksportowe. Teraz to widać wyraźnie. W sumie do sprzedaży 1000 m3 gazu do Chin trzeba będzie dopłacić 56 dolarów. W ciągu 30 lat strata przekroczy 60 mld USD, a budżet nic nie dostanie. Takiej afery Rosja jeszcze nie widziała – twierdzi Niemcow. – Argument, że w ten sposób powstaną na Syberii nowe miejsca pracy jest słaby. Przemysł gazowniczy nie wymaga zbyt wielu robotników. Jeżeli uda się zatrudnić 30 tysięcy to będzie sukces, a na Syberii to niewiele. 60 mld USD strat i zerowych wpływów do budżetu, 30 tysięcy nowych miejsc pracy nie zrekompensuje. Tak naprawdę Rosjanie staną się sponsorami dostarczającemu Chińczykom tani gaz.

– Chcieliście przykładu rusofobii? Trudno o lepszy – puentuje Rosjanin.

Redakcja BiznesAlert.pl poleca naszym czytelnikom śledzenie profilu Studio Wschód TVP na Facebooku!

 

Najnowsze artykuły