Ekonomista Banku Pekao Piotr Bartkiewicz wyjaśnia w rozmowie z Business Insiderem, dlaczego inflacja w Polsce rośnie w zawrotnym tempie, podczas gdy w Niemczech jest zgoła inaczej. – Bilet za 9 euro naprawdę sporo namieszał. Być może jego wprowadzenie miało jeszcze większy wpływ na wyhamowanie inflacji niż obniżki podatku na paliwa – tłumaczy.
Niemcy wprowadzili bilet, w ramach którego za dziewięć euro miesięcznie można podróżować bez limitu. Obejmuje on pociągi lokalne i regionalne oraz komunikację miejską. Ten zabieg ma sprawić, że spadnie zapotrzebowanie na paliwa.
– Bilet za 9 euro naprawdę sporo namieszał. Być może jego wprowadzenie miało jeszcze większy wpływ na wyhamowanie inflacji niż obniżki podatku na paliwa – podkreśla Piotr Bartkiewicz na łamach Business Insidera.
Podatki na benzynę i bilety w Niemczech zostały obniżone do sierpnia 2022 roku. Do tego czasu rząd niemiecki ma podjąć decyzję o ewentualnym przedłużeniu ulg.
Opracował Jędrzej Stachura
Niemcy przygotowują wsparcie finansowe dla koncernów gazowych