icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Niemcy dadzą dwa mld euro na Nord Stream 2. Powtarzają retorykę Gazpromu

(Reuters/TASS/Teresa Wójcik/Wojciech Jakóbik)

Niemiecka Grupa BASF zainwestuje w budowę Nord Stream-2 prawie 2 mld euro w ciągu 5 lat – zapowiedział na konferencji prasowej szef tego niemieckiego potentata Kurt Bock. – Rozpoczęliśmy nowy projekt gazowy Nord Stream–2 i jest to inwestycja o doniosłym znaczeniu – przekazał  dziennikarzom.

Bock powiedział, że w ciągu ostatnich 25 lat we wspólne inwestycje z Gazpromem BASF zainwestował 10 mld euro w realizację projektów infrastruktury oraz w budowę podziemnych magazynów gazu. Oprócz zainwestowano 2 mld euro w wydobycie gazu w Rosji. Wintershall, spółka zależna BASF ma udział w eksploatacji złóż gazu Achimow. W zamian przekazała Rosjanom udziały w swoich magazynach gazowych na terenie Niemiec.

– W ciągu 25 lat współpracy BASF/Wintershall i Gazprom zebrały znaczące doświadczenie w różnych segmentach, od wydobycia i transportu gazu ziemnego, po magazynowanie i marketing. Stała konsolidacja naczych stanowisk w całym łańcuchu produkcji tworzy fundament dla przyszłych, wspólnych sukcesów i gwarantuje stabilne dostawy gazu do Europy na dekady – powiedział Aleksiej Miller podczas ceremonii 25-lecia współpracy.

BASF jest także zaangażowany w budowę sieci przesyłowej gazu w Europie oraz podziemnych magazynów gazu. Niemiecka firma jest partnerem Gazpromu w gazociągu Nord Stream.

– Nord Stream-2, którego realizacja właśnie się rozpoczyna – powiedział Bock – obejmuje kolejne dwie nitki gazociągu podmorskiego o łącznej przepustowości 55 mld m3 rocznie. Gaz będzie transportowany z Rosji do Niemiec po dnie Bałtyku jako swoiste uzupełnienie już istniejących dwóch nitek. Projekt będzie realizować konsorcjum Nord Stream-2, w którym pakiet kontrolny należy do Gazpromu. Przetargi na realizację prac wykonawczych  Nord Stream-2 mają być ogłoszone w grudniu tego roku – powiedział mediom Bock.

W opracowaniu projektu Nord Stream-2  zostały wzięte pod uwagę niedociągnięcia popełnione przy realizacji North Stream-1.

Szef BASF powiedział, że Nord Stream-2 nie podlega przepisom i normom Unii Europejskiej, ponieważ gaz będzie dostarczany przez europejskich dostawców. W ten sposób, jego zdaniem, rozwiązano problem ograniczeń trzeciego pakietu energetycznego. Powtórzył zatem opinię głoszoną przez rosyjski Gazprom.

Konsorcjum Nord Stream jest spółką, w której Gazprom posiada 51 proc. udziałów, niemieckie firmy E.ON i BASF / Wintershall, brytyjsko-holenderski Shell i austriacki OMV – po 10 proc. udziałów oraz francuski ENGIE – 9 proc.

Więcej: Europa jest gotowa do resetu z Rosją

(Reuters/TASS/Teresa Wójcik/Wojciech Jakóbik)

Niemiecka Grupa BASF zainwestuje w budowę Nord Stream-2 prawie 2 mld euro w ciągu 5 lat – zapowiedział na konferencji prasowej szef tego niemieckiego potentata Kurt Bock. – Rozpoczęliśmy nowy projekt gazowy Nord Stream–2 i jest to inwestycja o doniosłym znaczeniu – przekazał  dziennikarzom.

Bock powiedział, że w ciągu ostatnich 25 lat we wspólne inwestycje z Gazpromem BASF zainwestował 10 mld euro w realizację projektów infrastruktury oraz w budowę podziemnych magazynów gazu. Oprócz zainwestowano 2 mld euro w wydobycie gazu w Rosji. Wintershall, spółka zależna BASF ma udział w eksploatacji złóż gazu Achimow. W zamian przekazała Rosjanom udziały w swoich magazynach gazowych na terenie Niemiec.

– W ciągu 25 lat współpracy BASF/Wintershall i Gazprom zebrały znaczące doświadczenie w różnych segmentach, od wydobycia i transportu gazu ziemnego, po magazynowanie i marketing. Stała konsolidacja naczych stanowisk w całym łańcuchu produkcji tworzy fundament dla przyszłych, wspólnych sukcesów i gwarantuje stabilne dostawy gazu do Europy na dekady – powiedział Aleksiej Miller podczas ceremonii 25-lecia współpracy.

BASF jest także zaangażowany w budowę sieci przesyłowej gazu w Europie oraz podziemnych magazynów gazu. Niemiecka firma jest partnerem Gazpromu w gazociągu Nord Stream.

– Nord Stream-2, którego realizacja właśnie się rozpoczyna – powiedział Bock – obejmuje kolejne dwie nitki gazociągu podmorskiego o łącznej przepustowości 55 mld m3 rocznie. Gaz będzie transportowany z Rosji do Niemiec po dnie Bałtyku jako swoiste uzupełnienie już istniejących dwóch nitek. Projekt będzie realizować konsorcjum Nord Stream-2, w którym pakiet kontrolny należy do Gazpromu. Przetargi na realizację prac wykonawczych  Nord Stream-2 mają być ogłoszone w grudniu tego roku – powiedział mediom Bock.

W opracowaniu projektu Nord Stream-2  zostały wzięte pod uwagę niedociągnięcia popełnione przy realizacji North Stream-1.

Szef BASF powiedział, że Nord Stream-2 nie podlega przepisom i normom Unii Europejskiej, ponieważ gaz będzie dostarczany przez europejskich dostawców. W ten sposób, jego zdaniem, rozwiązano problem ograniczeń trzeciego pakietu energetycznego. Powtórzył zatem opinię głoszoną przez rosyjski Gazprom.

Konsorcjum Nord Stream jest spółką, w której Gazprom posiada 51 proc. udziałów, niemieckie firmy E.ON i BASF / Wintershall, brytyjsko-holenderski Shell i austriacki OMV – po 10 proc. udziałów oraz francuski ENGIE – 9 proc.

Więcej: Europa jest gotowa do resetu z Rosją

Najnowsze artykuły