Jak poinformował portal Gramwzielone.pl, niemiecki instytut Agora Energiewende zapowiada wzrost przyszłorocznej opłaty, która jest ponoszona przez niemieckich odbiorców energii w związku z finansowaniem federalnego systemu dopłat do produkcji energii odnawialnej. Później niemiecka opłata EEG ma już tylko maleć.
Koszty dopłat do OZE
Agora Energiewende w swojej najnowszej prognozie w zakresie niemieckiej opłaty EEG zakłada, że w przyszłym roku jej wysokość wzrośnie z tegorocznego poziomu 6,41 eurocentów/kWh do 6,5 – 6,7 eurocentów/kWh. W roku 2018 opłata wynosiła 6,792 eurocenty/kWh w stosunku do 6,88 eurocentów/kWh w roku 2017 oraz 6,35 eurocentów w roku 2016. Berliński instytut swoją prognozę tłumaczy zakładanym wzrostem kosztów dopłat dla niemieckich farm wiatrowych na morzu, które jeszcze łapią się na relatywnie wysokie dopłaty do sprzedawanej energii – wyższe od dopłat przyznawanych nowym elektrowniom wiatrowym na lądzie czy fotowoltaice. Zainstalowana moc niemieckich farm wiatrowych na morzu ma wzrosnąć w tym roku z poziomu 6,4 GW do 7,8 GW.
Drugi czynnik, na który wskazuje Agora Energiewende, to mniejsza nadwyżka na rachunku opłaty EEG, która obecnie wynosi około 2,17 mld euro, a która zdaniem berlińskiego instytutu w przyszłym roku ma być niższa o około 1,5 mld euro od notowanej w poprzednich latach. W sumie, uwzględniając wzrost kosztów energii na rynku hurtowym oraz dodatkowych opłat, w tym opłaty EEG i opłaty kogeneracyjnej, Agora Energiewende prognozuje wzrost kosztów energii dla niemieckich gospodarstw domowych w przyszłym roku przeciętnie o około 1 eurocent/kWh.
Całkowity koszt energii dla domów wynosi w Niemczech około 29-30 eurocentów/kWh i należy do najwyższych w Europie. O połowę mniej płaci niemiecki przemysł, ale jest on zwolniony z części opłat, co zwiększa rachunki gospodarstw domowych. Agora Energiewende ocenia, że szczytową wartość niemiecka opłata EEG osiągnie w roku 2021, kiedy ma się zbliżyć do poziomu 7 eurocentów/kWh. Później ma następować już tylko spadek, ponieważ z systemu dopłat zaczną wypadać uruchamiane 20 lat wcześniej instalacje, które korzystają z najwyższych subsydiów. Koszty w systemie opłaty EEG generuje przede wszystkim relatywnie wysokie wsparcie przyznawane producentom zielonej energii w instalacjach uruchamianych w Niemczech jeszcze w pierwszej dekadzie XXI wieku, a nowe odnawialne źródła energii za naszą zachodnią granicą mają korzystać już z minimalnych dopłat, albo będą produkować energię wyłącznie na warunkach rynkowych, nie korzystając z publicznych subsydiów.
Opłata EEG została wprowadzona w Niemczech w 2000 r. i jest korygowana co roku. Tzw. EEG Umlage ma na celu pokrycie różnicy między ceną energii uzyskiwaną na rynku i stałą taryfą gwarantowaną płaconą niemieckim producentom zielonej energii. Opłata doliczana jest do rachunku i dotyczy wszystkich użytkowników, przy czym duże, energochłonne przedsiębiorstwa są zwolnione z ponoszenia części jej kosztów, co ma chronić ich konkurencyjność. Wysokość opłaty EEG na każdy kolejny rok jest ustalana co roku w połowie października na podstawie danych i prognoz zebranych przez czterech operatorów systemu przesyłowego. Opłatę na rok 2020 niemieccy operatorzy powinni ogłosić za dwa miesiące.