Niemiecki koncern Thyssenkrupp o tradycji sięgającej XIX w. zadecydował o sprzedaży swoich hut. Decyzję ogłosiła Martina Merz, przewodnicząca zarządu. W sektorze produkcji stali jest zatrudnionych 26 tys. pracowników.
Sprzedażą niemieckich hut zajmuje się bank inwestycyjny Goldman Sachs. Bankowcy zaproponowali inwestora finansowego CVC, który według informacji niemieckiej gazety Handelsblatt, chce zaoferować jedno euro. Na rynku nie ma innych zainteresowanych kupnem hut od Thyssenkrupp.
Część zarządu oraz związki zawodowe krytykują decyzję Martiny Merz i uważają, że to huty są prawdziwym skarbem tego koncernu, a sprzedanie ich to absurd.
CVC miał zobowiązać się do inwestycji w transformację konwencjonalnych hut na zieloną stal. – Dzięki zielonej stali, firma mogłaby zająć czołową pozycję w branży. Wielu klientów, przede wszystkim z branży motoryzacyjnej, jest skłonnych zapłacić wyższą cenę za zieloną stal – pisze Handelsblatt.
Thyssenkrupp jest największych niemieckim koncernem hutniczym. W zeszłym roku obrót Thyssen-Krupp AG wyniósł 41,1 mld euro. W skali roku w niemieckich hutach koncernu Thyssenkrupp wytwarzanych jest 11-12 milionów ton stali.
Handelsblatt/Aleksandra Fedorska
Czy zielona stal potrzebuje nowego programu kształcenia zawodowego w Niemczech i Polsce?