Niemcy uciekają do przodu. Przyspieszają ugodę na korzyść Gazpromu

15 grudnia 2016, 15:19 Alert

Operator gazociągu  OPAL – OPAL Gastransport GmbH & Co. KG  –  przedstawił zaktualizowany cennik taryf za dostawy przy wykorzystaniu przepustowości udostępnionej na mocy ugody KE z Gazpromem i regulatorem niemieckim Bundesnetzagentur (BNetzA) oraz reguły transportu gazu przez system przesyłowy.

Nowy cennik ma obowiązywać od 19 grudnia, chociaż krytycy ugody – polskie PGNiG i ukraiński Naftogaz – nadal nie mają wnioskowanego dostępu do decyzji Komisji w sprawie większego dostępu Gazpromu do niemieckiej odnogi Nord Stream.

Flaga Niemiec. Fot. Wikimedia Commons
Flaga Niemiec. Fot. Wikimedia Commons

Decyzję zaskarżyły polskie PGNiG oraz ukraiński Naftogaz. Ukraińcy żądają udziału w procedurze administracyjnej, aby móc w jej toku oficjalnie przedstawić swoje stanowisko, które jest krytyczne. Domagają się także dostępu do treści umowy, jak i decyzji Komisji Europejskiej z 28 października 2016 roku, która dotychczas nie została opublikowana. Analogiczne działania podjęło PGNiG.

Włączenie obu spółek do procedury administracyjnej oznaczałoby, że Bundesnetzagentur byłby zobowiązany do odpowiedzi na zastrzeżenia Polaków i Ukraińców do decyzji ws. OPAL, co wydłużyłoby proces wejścia w życie ugody z Komisja i aukcji na większą przepustowość magistrali udostępnioną Gazpromowi. Zgodnie z planem mają one ruszyć 1 stycznia 2017 roku. Zgodne działania strony polskiej i ukraińskiej mogą opóźnić ten proces. Zaktualizowany cennik oznacza,  że Niemcy chcą wprowadzić nowe zasady jeszcze wcześniej.

 

Jakóbik: Niemcy hamują sprawę OPAL na korzyść Gazpromu