Niemieckie Ministerstwo Gospodarki przeznacza 588 milionów euro na dwa przetargi w ramach programu H2Global, wzmacniając więzi z Kanadą i Australią w celu wsparcia eksportu zielonego wodoru do Europy. Wynika to z poprzednich deklaracji intencyjnych, podpisanych w 2024 roku przez te trzy kraje.
To część szerszego wysiłku na rzecz dywersyfikacji europejskich źródeł tego surowca – kluczowego zasobu dla transformacji energetycznej. Zielony wodór powstaje w procesie elektrolizy wody przy wykorzystaniu energii z Odnawialnych Źródeł Energii.
Oczekuje się, że alokacja funduszy firmy niemieckiej zostanie uzupełniona przez Australię i Kanadę, co spowoduje, że całkowity wolumen przetargów dla obu tych dwóch krajów wyniesie do 1,2 miliarda euro. Jak podaje portal Energy News, zamówienia są udzielane wybranym producentom w drodze przetargów, a nabyte ilości są odsprzedawane w Unii Europejskiej do jednego oferenta. Różnica między cenami zakupu i odsprzedaży jest pokrywana przez dotacje publiczne.
Strategiczne partnerstwo
Australia wniesie 200 milionów euro na przetargi dotyczące zielonego wodoru, podczas gdy Kanada przeznaczy 300 milionów dolarów kanadyjskich (około 208 milionów euro). Produkcja będzie zlokalizowana w krajach partnerskich, wspierając rozwój nowych międzynarodowych centrów zielonego wodoru. Energy News przypomina, że niemieckie Ministerstwo Gospodarki planuje również współpracę z Holandią przy wspólnych przetargach o wartości 3 miliardów euro, zatwierdzonych przez Komisję Europejską w grudniu. Projekty te są częścią szerszej strategii importu 50–70 procent niemieckiego zapotrzebowania na wodór do 2030 roku. Zdaniem Timo Bollerheya, dyrektora generalnego Hintco, niemieckiej spółki zależnej od H2Global, w czasie rosnącej niepewności, zdecydowane zaangażowanie Niemiec w dwustronne przetargi z Kanadą i Australią jest zachęcające. Jego zdaniem pokazuje to, w jaki sposób rządy mogą wspólnie wykorzystywać innowacyjność, aby przeciwdziałać zmianom klimatu.
Wyzwania
Energy News zwraca uwagę, że jednym z głównych wyzwań, związanych z początkowymi rundami aukcyjnymi, była złożoność zasad dla krajów uczestniczących. Na przykład zasada wymagająca maksymalnej odległości 500 km między zakładami produkcyjnymi a odnawialnymi źródłami energii okazała się restrykcyjna, szczególnie dla Australii, gdzie powszechne są ogromne odległości geograficzne. Nadchodzące przetargi będą uwzględniać te doświadczenia, aby uprościć procesy i zachęcić do szerszego uczestnictwa inne państwa.
Transformacja energetyczna Niemiec z zielonym wodorem
Program H2Global ma na celu obniżenie kosztów produkcji i zwiększenie konkurencyjności zielonego wodoru na rynkach europejskich. Finansując lukę między cenami zakupu i odsprzedaży, Niemcy i ich międzynarodowi partnerzy dążą do tego, aby ta technologia była bardziej dostępna dla firm i konsumentów w całej Europie. Zdaniem Energy News, z całkowitym budżetem w wysokości 3,53 miliarda euro przeznaczonym na import zielonego wodoru w latach 2027-2036, Niemcy umacniają swoją pozycję lidera w globalnej transformacji energetycznej. Wspierając projekty takie jak H2Global, kraj ma również nadzieję promować rozwój globalnego rynku zielonego wodoru, jednocześnie wzmacniając relacje handlowe ze strategicznymi partnerami.
Europa nie spełnia swoich celów wodorowych
Według raportu Ernst & Young (EY), mimo dużych ambicji dotyczących odnawialnego wodoru oraz tego, że Europa stara się dostosować swoje wysiłki krajowe i przemysłowe, tylko 2 procent projektów przekracza etap wykonalności. Portal Energy News zwraca uwagę, że wiele projektów jest opóźnionych, często z powodu nieporozumień między państwami członkowskimi w sprawie definicji zielonego wodoru. Na przykład Francja i Niemcy różnią się co do wykorzystania energii elektrycznej, wytwarzanej przez energię jądrową do produkcji wodoru. Ten brak konsensusu utrudnia postęp w inicjatywach europejskich. We Francji niestabilność polityczna opóźniła niektóre projekty inwestycyjne, podczas gdy na poziomie europejskim przedłużające się debaty nad kryteriami technicznymi i środowiskowymi dla odnawialnego wodoru spowodowały brak jasności dla inwestorów.
Marcin Jóźwicki
Unia przeznacza 422 miliony euro na rozwój infrastruktury paliw alternatywnych