AlertŚrodowiskoŻegluga

Niemcy chcą rozwijać przyjazną dla klimatu żeglugę i walczyć z konkurencją z Azji

Mazovia / fot. Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej

Niemiecki rząd federalny chce zazielenić przemysł stoczniowy. – Pierwszy bezemisyjny statek wycieczkowy musi pochodzić z Niemiec – powiedział minister gospodarki i energii Peter Altmaier (CDU). Potrzebę tę wyraziła również kanclerz Angela Merkel.

Emisje CO2 z żeglugi

Po promowaniu elektromobilności rząd federalny chce również przeprowadzić transformację w sektorze stoczniowym i morskim. – Branża musi stać się bardziej zrównoważona i bardziej cyfrowa. Dzięki niemieckiemu i europejskiemu doświadczeniu w przemyśle stoczniowym mamy szansę uczynić Europę wiodącym rynkiem technologii przyjaznych dla klimatu, oszczędzających zasoby i oszczędzających koszty – powiedziała w poniedziałek kanclerz Merkel podczas 12. Krajowej Konferencji Morskiej. Minister gospodarki Altmaier wezwał do zwodowania statku bezemisyjnego przed 2030 roku. Przemysł morski ma roczne obroty w wysokości około 50 miliardów euro i jest jedną z najważniejszych gałęzi przemysłu w Niemczech, ale konkurencja z Korei Południowej i Chin od lat wywiera na niego presję.

Altmaier ostrzegał przed coraz bardziej zaciętą międzynarodową konkurencją, ale wskazał także możliwości dla niemieckich firm: – Stany Zjednoczone chcą wyeliminować emisje z żeglugi w 2050 roku. Nadmorskie kraje uprzemysłowione, takie jak Japonia i Korea Południowa, również wyznaczyły sobie ambitne cele w zakresie ochrony klimatu. W ciągu najbliższych kilku lat będzie miała miejsce szeroka rywalizacja. Chcemy wygrać ten konkurs – powiedział minister. Przedstawiciele IG Metall wskazywali przed konferencją, że w niemieckich stoczniach zagrożonych jest prawie 6 tysięcy miejsc pracy, a rząd federalny powinien wspierać tylko firmy, które zapewnią miejsca pracy w Niemczech.

Altmaier zapewnił, że politycy będą chronić branżę przed nieuczciwą konkurencją na przykład z Chinami, gdzie państwo pomogłoby znacznie bardziej bezpośrednio. – Są kraje spoza Europy, które bardzo wyraźnie próbują zmonopolizować lub zdominować część cywilnego przemysłu stoczniowego – powiedział. Dodał, że chce on poruszyć tę kwestię w lipcu na spotkaniu ministrów handlu G-20.

Frakfurter Allgemeine Zeitung/Michał Perzyński

Perzyński: Superwahljahr w Niemczech. Zieloni już zdobyli rząd dusz (ANALIZA)


Powiązane artykuły

Rekordowe upały w Europie. ONZ: trzeba nauczyć się z nimi żyć

W Europie zanotowano fale upałów. Portugalia walczy z pożarami, a Holandia i Belgia wdraża rozwiązania mające ulżyć mieszkańcom. Rzeczniczka WMO...
Gazprom. Źródło: Flickr

Plan Putina na ratowanie gospodarki: zabrać innym, dać Gazpromowi

Rosyjski koncern, obłożony zachodnimi sankcjami, doświadcza strat finansowych. W 2023 roku poniósł pierwszą roczną stratę od 20 lat, zdaniem ekspertów...

Rośnie ryzyko ataków na statki na szlakach Bliskiego Wschodu

Po amerykańskim ataku na irańskie instalacje nuklearne wzrosło ryzyko dla żeglugi w rejonie Półwyspu Arabskiego, co spotęgowało obawy o bezpieczeństwo...

Udostępnij:

Facebook X X X