Niemiecka minister środowiska Svenja Schulze opowiedziała się za szybką aukcją na 5000 milionów ton zielonego wodoru w 2021 roku. Partner Gazpromu przy Nord Stream 2 woli pozyskać niebieski wodór z rosyjskiego gazu.
Minister powiedziała Handelsblattowi, że pozyskanie 5000 mln ton wodoru z Odnawialnych Źródeł Energii będzie możliwe dzięki zapewnieniu 5 GW mocy pozwalających przeprowadzić elektrolizę do 2030 roku.
Szkic strategii wodorowej widziany przez S&P Global Platts zakłada 20-procentowy udział zielonego wodoru w inwestycjach tego sektora. BiznesAert.pl informował, że jest on przedmiotem dyskusji w rządzie, w którym opinie resortu środowiska ścierają się z odmiennymi poglądami ministerstwa gospodarki i energetyki, które jest bardziej optymistyczne wobec niebieskiego wodoru, czyli surowca pochodzącego z gazu pozbawionego dwutlenku węgla metodą wychwytywania i magazynowania (CCS).
Schulze przekonuje, że nie warto inwestować w niebieski wodór, chociaż szkic strategii uwzględnia możliwość skorzystania z tego paliwa w perspektywie krótkoterminowej do dekarbonizacji najtrudniejszych sektorów, jak przemysł ciężki. Innego zdania jest Wintershall Dea, który przekonuje, że niebieski wodór z gazu jest tańszy od zielonego, pochodzącego z elektrolizy napędzanej OZE.
Wintershall DEA to największy producent węglowodorów w Europie powstały z fuzji Wintershall i DEA Deutsche Erdoel, spółki-córki LetterOne należącej do oligarchy Michaiła Friedmana. Jest zaangażowany w finansowanie gazociągu Nord Stream 2, który według jego architektów mógłby zostać zapełniony nawet w 80 procentach wodorem. Rosjanie pracują już nad pozyskiwaniem niebieskiego wodoru.
S&P Global Platts/Handelsblatt/Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Nord Stream 2 na wodór zamiast LNG? Czas na polską strategię wodorową