Rosjanie zakręcili kurek, ale zrzucają winę za bilion strat Nord Stream 1 i 2 na sabotaż

22 marca 2024, 06:30 Alert

Budżet Federacji Rosyjskiej stracił w 2023 roku 1,138 bln rubli na braku przychodów z eksportu gazu przez gazociągi Nord Stream 1 oraz 2 uszkodzone w wyniku sabotażu. To dane przekazane przez Federalną Służbę Celną. Jednak to Rosjanie zatrzymali dostawy przed sabotażem.

Wyjście Nord Stream 2 na ląd w Niemczech. Fot. Gas for Europe
Wyjście Nord Stream 2 na ląd w Niemczech. Fot. Gas for Europe

Gazociągi Nord Stream 1 i 2 nie tłoczyły gazu, kiedy stały się celem sabotażu we wrześniu 2022 roku. Rosjanie ograniczali podaż tego paliwa w Europie od połowy 2021 roku podsycając kryzys energetyczny. Natomiast gazociąg Nord Stream 1 przestał tłoczyć gaz po przerwie technicznej z lipca 2022 roku, a Nord Stream 2 nigdy nie ruszył do pracy przez brak certyfikacji w Niemczech oraz sankcje USA za inwazję Rosji na Ukrainie. Brak dostaw gazu odpowiedzialny za utratę przychodów wskazanych przez służbę celną to zatem skutek działań Rosji. Sabotaż nastąpił kiedy gaz nie płynął przez wspomniane magistrale.

Rosjanie przekonują, że mogliby od ręki przywrócić dostawy przez nitkę B gazociągu Nord Stream 2 nietkniętego przez sabotaż, ale względy bezpieczeństwa oraz brak zainteresowania ich gazem w Europie po inwazji na Ukrainie sprawiają, że nie ma chętnych do miliardowych inwestycji w naprawę magistral.

Neftegaz.ru / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Jeszcze Nord Stream 2 nie zginął, póki spółka żyje