Barka Fortuna, która będzie kontynuować budowę gazociągu Nord Stream 2 w duńskiej Wyłącznej Strefie Ekonomicznej, po kilku dniach manewrów wpłynęła nad niedokończony odcinek jednej z nitek gazociągu.
Barka Fortuna znalazła się nad zakończeniem Nord Stream 2
Fortuna kilka dni prowadziła manewry w odległości około 7 km od miejsca, w którym statki kompanii Alseas zarzuciły budowę gazociągu w grudniu 2019 roku. Na ranem pierwszego lutego, w towarzystwie dwóch kotwiarek – Umka i Katun – oraz statku badawczo-inspekcyjnego Bałtijski Isliedowaciel, barka znalazła się nad zakończeniem „krótszej” nitki gazociągu. Do dobudowania w duńskiej WSE pozostało około 46 km rur, w niemieckiej około 13 km. Łącznie do dobudowania jednej nitki gazociągu zostało około 60 km.
W przypadku dłuższego odcinka do dobudowania pozostało około 60 km w duńskiej strefie oraz około 16 km w niemieckiej.
31 stycznia statek kwaterunkowy DP Gezina przetransportował załogę na barkę Fortuna. Działania pokazują, że budowa gazociągu w duńskiej strefie może ruszyć lada dzień. Zakładając uśrednioną prędkość pracy barki Fortuna na poziomie 500 metrów na dobę, można szacować, że układanie rur w duńskiej i niemieckiej strefie budowy powinno zakończyć się na przełomie maja i czerwca. To założenie zakłada brak przerw i problemów związanych m.in z warunkami panującymi na Morzu Bałtyckim.
Działania te sugerują, że Gazprom będzie próbował sfinalizować budowę choćby jednej nitki tego kontrowersyjnego projektu jeszcze w tym roku. Statek Akademik Czerski, pierwotnie przymierzany do dokończenia projektu, cumuje w niemieckim porcie Wismar.
Mariusz Marszałkowski
Jakóbik: Czy budowa Nord Stream 2 została wznowiona? To zależy, kogo zapytać