Rosjanie przyznają, że Nord Stream 2 może mieć dalsze opóźnienie

17 listopada 2020, 07:00 Alert

Agencja TASS poświęciła artykuł tłumaczeniu uwarunkowań rynkowych, które mogą dalej opóźnić projekt Nord Stream 2, który miał być gotowy pierwotnie z końcem 2019 roku.

Układanie rur Nord Stream 2. Fot. Nord Stream 2 AG
Układanie rur Nord Stream 2. Fot. Nord Stream 2 AG

TASS informuje, że spadek cen węglowodorów oraz zapotrzebowania na nie wywołane pandemią koronawirusa „nie sprzyja szybkiemu ukończeniu Nord Stream 2”. Przypomina, że cena gazu na giełdach w Austrii i Niemczech, które mają być „głównymi odbiorcami gazu z Nord Stream 2” utrzymują się między 172 a 176 dolarów za 1000 m sześc., a cena na Środkowo-Europejskim Hubie Gazowym w Baumgarten spadła poniżej 160 dolarów. Nie wiadomo jak szybko rynek wróci do formy, bo będzie ona zależała od tempa i skali dystrybucji ewentualnych szczepionek na koronawirusa. TASS przypomina także, że sankcje USA mogą zostać poszerzone i utrudnić budowę Nord Stream 2.

– W takich warunkach nie będzie łatwo szybko dokończyć Nord Stream 2, mówiąc delikatnie – pisze autor komentarza TASS. Gazociąg miał być pierwotnie gotowy do końca 2019 roku. Ostatnia oficjalna cezura to koniec 2020 roku lub początek 2021 roku. Gazprom komunikuje obecnie, że będzie chciał ukończyć gazociąg „tak szybko, jak to możliwe”.

TASS/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Nord Stream 2 może powstać po Baltic Pipe