AlertEnergetykaGaz.

Rozstrzygnięcie sporu o Nord Stream 2 z udziałem PGNiG ma nastąpić w maju

Prace przy rurach. Fot. Nord Stream 2

Prace przy rurach. Fot. Nord Stream 2

Niemiecki regulator Bundesnetzagentur ma rozważyć, czy pozwolić na wyłączenie spornego gazociągu Nord Stream 2 spod unijnego prawa zrewidowanej dyrektywy gazowej. Polacy są przeciw. Architekci gazociągu prezentują kontrargumenty. Spór ma zakończyć się w maju.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że zwolnienie odnogi Nord Stream 1 w Niemczech o nazwie OPAL było niezgodne z zasadą solidarności, która zakłada, że poszczególne kraje unijne nie mogą wpływać negatywnie na bezpieczeństwo energetyczne pozostałych. Takim negatywnym wpływem miało być zwiększenie dostaw rosyjskiego Gazpromu do Niemiec.

Rosjanie chcą użyć w tym samym celu gazociągu Nord Stream 2, który miałby powstać z opóźnieniem do końca 2020 roku lub w pierwszym kwartale 2021 roku, pozwalając na dostawy do 55 mld m sześc. gazu rocznie. Niemiecki regulator będzie decydował o tym, w jaki sposób wdrożyć względem tej inwestycji regulacje znowelizowanej dyrektywy gazowej, która wprowadza regulacje antymonopolowe na wszystkie gazociągi importowe. Te powstałe przed 23 maja 2019 roku mogłyby liczyć na derogację. Polskie PGNiG zostało włączone w proces opiniowana działań Bundesnetzagentur.

Nord Stream 2 AG, spółka Gazpromu odpowiedzialna za gazociąg, przekonuje, że był on „gotowy ekonomicznie” przed majem 2019 roku, bo został przygotowany jego model finansowy. Przekonuje, że ewentualne zwolnienie z dyrektywy gazowej nie uderza w solidarność europejską, bo gazociąg nie będzie miał negatywnego wpływu na bezpieczeństwo dostaw w Europie Środkowo-Wschodniej, posiłkując się raportem Frontier Economics. Twierdzi, że nowy gazociąg zwiększy bezpieczeństwo dostaw, zapewniając nowy szlak.

Jednakże gazociąg Nord Stream 2 nadal nie został ukończony, a jego negatywny wpływ na bezpieczeństwo dostaw został potwierdzony przez Komisję Europejską, która opowiedziała się już przeciwko derogacji. Komisja będzie zatwierdzać decyzję Bundesnetzagentur, która powinna zapaść do 24 maja 2020 roku. Wprowadzenie przepisów dyrektywy gazowej może zwiększyć koszty i opóźnić Nord Stream 2 przez konieczność dostosowania projektu do zapisów trzeciego pakietu energetycznego, która może oznaczać nawet potrzebę zmiany prawa rosyjskiego dającego jednej firmie, Gazpromowi, wyłączne prawo do eksportu gazu rosyjskiego gazociągami.

S&P Platts/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Jak dyrektywa gazowa wpłynie na Nord Stream 2?


Powiązane artykuły

Mocny wzrost importu LNG w Niemczech to efekt wzmożenia eksportu gazu

Dane Federalnej Agencji Sieci (Bundesnetzagentur) pokazują, że od końca kwietnia 2025 roku Niemcy znacznie zwiększyły import LNG. Rekord padł 8...

Wakacyjne promocje tylko z nazwy. Tańsze tankowanie głównie w weekendy

Koncerny paliwowe przygotowały dla kierowców wakacyjne rabaty na paliwo tankowane na ich stacjach. Inaczej niż w ostatnich latach obowiązują one...
Samolot firmy Blue Spirit Aero podczas pokazów w Le Mans; źródło: hydrogentoday.info 

Francuzi prezentują pierwszy samolot wodorowy 

Firma Blue Spirit Areo zaprezentowała na lotnisku w Le Mans niezwykły samolot Dragonfly. Jest to pierwszy, zaprojektowany od zera, samolot...

Udostępnij:

Facebook X X X