Rosjanie oficjalnie przyznają, że Nord Stream 2 będzie gotowy w połowie 2020 roku. Taką deklarację złożył wicepremier Dmitrij Kozak.
Gazociąg ukończony w 80 procentach
Nord Stream 2 jest ukończony w ponad 80 procentach. Mimo zgody duńskich władz, wciąż nie rozpoczęto budowy duńskiego odcinka gazociągu, który ma biec przez wyłączną strefę ekonomiczną Danii. Wciąż także w stu procentach nie została ukończona budowa niemieckiego odcinka gazociągu. – Dostawy gazu przez Nord Stream 2 mogą rozpocząć się w najbliższych miesiącach – powiedział wcześniej rosyjski minister energii Alexander Nowak.
Pierwotnie gazociąg, mający przesyłać do 55 mld m sześc. gazu z Rosji do Niemiec poprzez Morze Bałtyckie, miał być gotowy do końca 2019 roku. Agencja TASS przypomina, że wcześniej prezes Gazpromu Alexey Miller powiedział, iż po uzyskaniu zgody Danii na budowę odcinka gazociągu, ukończenie projektu zajmie około pięciu tygodni.
Dlaczego gazociąg będzie gotowy dopiero w połowie przyszłego roku? Chodzi o tzw. okienko prac budowlanych i harmonogram, które zostały nakreślone przez niemieckie władze (niemiecka zgoda środowiskowa dla projektu Nord Stream 2 wydana przez Urząd Górniczy w Stralsund). Okienko to trwało między 15.05-31.10. Był to okres pozwolenia na budowę obiektów stacjonarnych oraz na tworzenie połączeń nadwodnych (Above Water Tie-Ins) pomiędzy PK17 a PK10 (odpoczynek ptaków morskich). Nie ukończono w pełni prac w niemieckiej strefie, ponieważ potrzebna była zgoda duńskiej agencji ds. energii.
BiznesAlert.pl publikował materiały sugerujące to opóźnienie w maju 2018 roku.
TASS/Bartłomiej Sawicki
Jakóbik: Nord Stream 2 jest opóźniony. Potwierdzają to dokumenty