EnergetykaOZE

Wiśniewski: Trzy lata regulacji OZE bez przeglądu

3-go maja minęły trzy lata od wejścia w życie większości przepisów ustawy o OZE z 20 lutego 2015 roku. Art. 217. zobowiązał Radę Ministrów do dokonania „przeglądu funkcjonowania mechanizmów i instrumentów wspierających wytwarzanie energii elektrycznej lub ciepła z OZE oraz wytwarzanie biogazu rolniczego i do przedłożenia Sejmowi informacji o skutkach jej obowiązywania nie rzadziej niż raz na 3 lata”. Ale ustawodawca domaga się aby pierwszego przeglądu wraz z propozycjami zmian Rada Ministrów dokonała nie później niż w terminie do dnia 31 grudnia 2017r. Przepis ma swoje uzasadnienie nie tylko w tym, że ustawa o OZE już w momencie uchwalania prawdopodobnie nie była najlepszym prawem o OZE na świecie (potem było tylko gorzej), ale także z uwagi na nonszalancję z jaką już uchwalone prawo było wdrażane – pisze Grzegorz Wiśniewski na swoim blogu.

Trzy lata w przypadku technologii OZE to epoka. W UE coraz więcej projektów OZE jest realizowanych już bez wsparcia. UE jako Wspólnota 28 krajów śmiało zmierza do przekroczenia 20% ustalonego niemal 10 lat temu celu na udział energii z OZE w zużyciu energii w 2020 roku. Polska jakby odwrotnie; średnie ceny referencyjne na energię elektryczną z OZE rosną, udział energii z OZE spada, a cel 15 procentowy na energię z OZE w 2020 roku nie zostanie osiągnięty „o własnych siłach”. Dziwić może, że rząd nie domaga się od Ministerstwa Energii wyjaśnień i propozycji wyjścia z dryfu, a Parlament w tak ważnej sprawie nie zadaje pytań.

Już w czerwcu 2015 roku Komisja Europejska w swoim rutynowym raporcie z postępów we wdrażaniu dyrektywy 2009/28WE ostrzegała (link), że dwa kraje (Węgry i Polska) w zakresie OZE mogą mieć problem z realizacją swoich zobowiązań. W grudniu 2017 roku GUS potwierdził, że w latach 2016-2017 udział energii z OZE w Polsce obniżył się 11,9% do 11,3% (po roku stagnacji tempo rozwoju zamiast wzrastać spadło o 5% – link), w styczniu br. Eurostat poinformował, że udział energii z OZE w UE-28 w 2016r. przekroczył 17% i potwierdził że średnie – z ostatnich 15 lat – tempo przyrostów udziałów OZE przekracza 6%/rok. W przypadku OZE trudno mówić o Europie dwu prędkości, tu raczej chodzi o dwa przeciwne kierunki.

Rosnące ryzyko braku realizacji krajowych celów i kosztów z tym związanych, już samo w sobie powinno zachęcać do uważnego monitorowania dokonań rządu. Tym bardziej, że kierunek w jakim zmierza Polska w praktyce wyklucza nasz kraj z grona beneficjentów rozwoju technologii , a częściowo także z grona beneficjentów obecnych (o czym dalej) i przyszłych funduszy UE. Na dodatek brak też pomysłu co zrobić z sektorem energetycznym bez silnej branży OZE, a debaty branżowe od 15 lat zapętlają się wokół tych samych pytań, bezrefleksyjnie i bezkrytycznie dodając tylko kolejne lata na wykresach z ogólnodostępnymi danymi statystycznymi.

Wkrótce Najwyższa Izba Kontroli opublikuje swój kompleksowy raport „Rozwój sektora odnawialnych źródeł energii”, wraz z zaleceniami pokontrolnymi. Wiadomo też, że Europejski Trybunał Obrachunkowy przeprowadza kontrolę wykonania zadań dotyczącą wsparcia wytwarzania energii elektrycznej w instalacjach wiatrowych i słonecznych, udzielanego przez państwa członkowskie i Komisję Europejską. Efektem końcowym kontroli stanie się publikacja sprawozdania w III kw. br., które będzie zawierać zalecenia skierowane do Komisji Europejskiej dotyczące sposobów poprawy systemów wsparcia dla sektora OZE, a w szczególności energetyki wiatrowej i słonecznej (PV). Nie jest tajemnicą, że Polska dyskryminuje obie wymienione technologie OZE. Także w rządowym projekcie nowelizacji ustawy o OZE z 6 marca br., który niedawno trafił do Sejmu, elektrownie fotowoltaiczne i wiatrowe o mocach do 500 kW zostały wyłączone z systemu wsparcia małych źródeł OZE taryfami gwarantowanymi, choć to właśnie systemami PV najbardziej są zainteresowani rolnicy i MŚP, i te źródła mogłyby po racjonalnych kosztach (obniżając koszy w gospodarce, u odbiorców na najdroższych taryfach) najwięcej wnieść w szybszy przyrost energii elektrycznej z OZE.

Stan wykorzystania (zakontraktowania w podpisanych umowach) funduszy UE na koniec 2017r. przekroczył w Polsce 50%, ale w przypadku OZE wykorzystanie oscylowało w okolicach zaledwie 10%, zawiodła m.in. koncepcja klastrów. Wstrzymywany przez w lata – w oczekiwaniu na doprecyzowanie przez Ministerstwo Energii „co to jest klaster energii” – największy z planowanych konkurs na OZE w ramach programu operacyjnego ( POIiŚ), poza tym, że zamroził potrzebne środki, okazał się całkowitym niewypałem. I stało się to oczywiste właśnie teraz, w momencie średniookresowego (półmetek) przeglądu wydatkowania funduszy UE przez Komisje Europejską, co z pewnością nie służy rządowi (ministerstwu ds. rozwoju) w potwierdzeniu do tej pory bezdyskusyjnej tezy, że Polska pozostaje liderem w absorpcji środków unijnych.

Niedawno, przy okazji opinii o kolejnej nowelizacji ustawy o OZE, IEO podtrzymał wcześniejszą opinię, że konieczny jest niezależny audyt prawny i całościowy przegląd merytoryczny celem przywrócenia logiki i ładu w całym systemie prawnym (link). Patrząc tylko po wątpliwych efektach i nawet abstrahując od oczywistego obowiązku prawnego (choć tu łamanie prawa może mieć wyjątkowo niekorzystne następstwa), łatwo dostrzec, że jest wystarczająco wiele powodów merytorycznych i ekonomicznych aby Rząd i Sejm z najwyższą uwagą przyjrzały się mechanizmom wspierającym wytwarzanie energii z OZE.

Odnawialny Blog


Powiązane artykuły

Elektrownia jądrowa Vogtle z reaktorem AP1000 w USA. Źródło: Westinghouse

Program jądrowy Polski doczekał się konsultacji. Ich finał pod koniec lipca

Ministerstwo przemysłu poinformowało, że Program polskiej energetyki jądrowej (PPEJ) trafił do konsultacji publicznych. To dokument kreślący plan budowy, uruchomienia i...
Gazprom. Źródło: Flickr

Gazprom przegrał spór z Ukrainą. Miliardowe odszkodowanie

Międzynarodowy trybunał wydał wyrok dotyczący sporu Naftogazu i Gazpromu, dotyczącego przesyłu gazu do Europy. Na rzecz ukraińskiej spółki orzeczono ponad...

Jest zgrzyt na linii prezydent-rząd. „Premier próbuje wymusić podpis”

Jest odpowiedź prezydenta Andrzeja Dudy na decyzję rządu o dołączeniu poprawki w sprawie mechanizmu mrożenia cen energii do nowelizacji ustawy...

Udostępnij:

Facebook X X X