icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Okrojone embargo naftowe pozwoliłoby Rosji dzielić Europę z użyciem Ropociągu Przyjaźń

Politico donosi, że Rada Europejska zbierająca się 30-31 czerwca, ma przyjąć okrojone embargo naftowe, bo innego nie poparłyby Węgry. Według informacji BiznesAlert.pl wyłączenie może objąć Ropociąg Przyjaźń i może podzielić klientów Rosji.

Plan może zakładać objecie sankcjami unijnymi dostaw ropy z Rosji drogą morską po to, by ten surowiec dalej mógł docierać Ropociągiem Przyjaźń do Węgier, Słowacji czy Czech. To próba wyjścia naprzeciw oczekiwaniom premiera Węgier Wiktora Orbana, który blokuje przyjęcie embargo już od miesiąca. Według informacji BiznesAlert.pl wyłączenia zaproponowane w szkicu embargo naftowego dotyczą Ropociągu Przyjaźń, którym dociera ropa rosyjska do Węgier, Słowacji oraz Czech, a także Polski czy Niemiec.

Jednakże te dwa ostatnie kraje zadeklarowały, że niezależnie od losu embargo naftowego, porzucą dostawy z Rosji do końca roku. Utrzymanie dostaw z tego kierunku na Węgrzech poprawi na czas wyłączeń konkurencyjność MOL-a w porównaniu z firmami z tych, państw, które go porzucą jak Orlen.

Warto przy tym przypomnieć, że bezpieczeństwo dostaw ropy z Rosji przez Ropociąg Przyjaźń jest ograniczone. Rosjanie wywołali kryzys dostaw z powodu zanieczyszczonej ropy w 2019 roku, kiedy przez 49 dni nie mogła płynąć przez rzeczony ropociąg z powodu zawartości chlorków w mieszance przekraczającej normy bezpieczeństwa i zagrażającej infrastrukturze przesyłowej. Polacy dotąd nie otrzymali rekompensat z tego tytułu. Planują jednak rozbudować Ropociąg Pomorski, aby uniezależnić się od kierunku wschodniego i zwiększyć elastyczność dostaw przez naftoport w Gdańsku.

Politico/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Węgry nie chcą embargo na ropę z Rosji, bo są prorosyjskie

Politico donosi, że Rada Europejska zbierająca się 30-31 czerwca, ma przyjąć okrojone embargo naftowe, bo innego nie poparłyby Węgry. Według informacji BiznesAlert.pl wyłączenie może objąć Ropociąg Przyjaźń i może podzielić klientów Rosji.

Plan może zakładać objecie sankcjami unijnymi dostaw ropy z Rosji drogą morską po to, by ten surowiec dalej mógł docierać Ropociągiem Przyjaźń do Węgier, Słowacji czy Czech. To próba wyjścia naprzeciw oczekiwaniom premiera Węgier Wiktora Orbana, który blokuje przyjęcie embargo już od miesiąca. Według informacji BiznesAlert.pl wyłączenia zaproponowane w szkicu embargo naftowego dotyczą Ropociągu Przyjaźń, którym dociera ropa rosyjska do Węgier, Słowacji oraz Czech, a także Polski czy Niemiec.

Jednakże te dwa ostatnie kraje zadeklarowały, że niezależnie od losu embargo naftowego, porzucą dostawy z Rosji do końca roku. Utrzymanie dostaw z tego kierunku na Węgrzech poprawi na czas wyłączeń konkurencyjność MOL-a w porównaniu z firmami z tych, państw, które go porzucą jak Orlen.

Warto przy tym przypomnieć, że bezpieczeństwo dostaw ropy z Rosji przez Ropociąg Przyjaźń jest ograniczone. Rosjanie wywołali kryzys dostaw z powodu zanieczyszczonej ropy w 2019 roku, kiedy przez 49 dni nie mogła płynąć przez rzeczony ropociąg z powodu zawartości chlorków w mieszance przekraczającej normy bezpieczeństwa i zagrażającej infrastrukturze przesyłowej. Polacy dotąd nie otrzymali rekompensat z tego tytułu. Planują jednak rozbudować Ropociąg Pomorski, aby uniezależnić się od kierunku wschodniego i zwiększyć elastyczność dostaw przez naftoport w Gdańsku.

Politico/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Węgry nie chcą embargo na ropę z Rosji, bo są prorosyjskie

Najnowsze artykuły