icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

OPAL: Gazprom ma uwagi do decyzji Brukseli

Gazprom analizuje decyzję Komisji Europejskiej dotyczącej udzielania spółce większego dostępu do przepustowości gazociągu OPAL (lądowa odnoga Nord Stream 1 – przyp. red.) po tym jak do wspomnianego dokumentu Komisja wniosła zmiany – poinformował wiceprezes rosyjskiego koncernu Aleksander Miedwiediew.

W ubiegłym tygodniu Komisja Europejska zgodziła się na zwiększenie dostępu Gazpromu do przepustowości gazociągu OPAL. Zgodnie z decyzją Brukseli do 2033 roku w zależności od sytuacji na rynku rosyjski koncern będzie mógł wykorzystać do 80 procent dostępu do przepustowości odnogi Nord Stream w Niemczech o nazwie OPAL, która wynosi 36 mld m3. Na mocy ustępstwa z 2011 roku Gazprom mógł mieć dostęp jedynie do 50 procent mocy. Rewizja decyzji Komisji zwiększa jego dostęp do mocy magistrali.

Komisja ustąpiła Gazpromowi ws. OPAL

Wiceprezes koncernu przypomniał, że umowa została podpisana pomiędzy Gazpromem, Gazprom Eksportem, operatorem przesyłowym OPAL Gastransport oraz niemieckim regulatorem.

– Jeżeli chodzi o tę decyzję KE, to otrzymaliśmy ją 31 października. Obecnie nasi eksperci oraz prawnicy bardzo dokładnie ją analizują, ponieważ niestety Komisja wniosła bez konsultacji z nami jednostronnie zmiany do naszego czterostronnego porozumienia. W cywilizowanym procesie zanim ogłosimy, że problem został rozwiązany, konieczna będzie analiza zmian naniesionych przez Komisję pod kątem ich konsekwencji, w pierwszej kolejności dla egzekucji naszych kontraktów – stwierdził Miedwiediew w rozmowie z kanałem Rassija 24.

Infografika: BiznesAlert.pl
Infografika: BiznesAlert.pl

– Decyzja zapadnie dopiero gdy nowa umowa zostanie podpisana, o ile zostanie podpisana, ponieważ niestety do starej umowy Komisja Europejska wniosła swoje zmiany – powiedział Rosjanin.

Zwiększenie przepustowości OPAL dostępnej dla Gazpromu pozwoli mu na większe wykorzystanie gazociągu Nord Stream, a tym samym zmniejszenie dostaw przez Ukrainę, bez konieczności budowy nowej infrastruktury, jak kontrowersyjny Nord Stream 2.

Jakóbik: Redukcja poprzez rozbudowę. Gazprom gra na reset jak Kreml

RIA Novosti/Piotr Stępiński

 

Gazprom analizuje decyzję Komisji Europejskiej dotyczącej udzielania spółce większego dostępu do przepustowości gazociągu OPAL (lądowa odnoga Nord Stream 1 – przyp. red.) po tym jak do wspomnianego dokumentu Komisja wniosła zmiany – poinformował wiceprezes rosyjskiego koncernu Aleksander Miedwiediew.

W ubiegłym tygodniu Komisja Europejska zgodziła się na zwiększenie dostępu Gazpromu do przepustowości gazociągu OPAL. Zgodnie z decyzją Brukseli do 2033 roku w zależności od sytuacji na rynku rosyjski koncern będzie mógł wykorzystać do 80 procent dostępu do przepustowości odnogi Nord Stream w Niemczech o nazwie OPAL, która wynosi 36 mld m3. Na mocy ustępstwa z 2011 roku Gazprom mógł mieć dostęp jedynie do 50 procent mocy. Rewizja decyzji Komisji zwiększa jego dostęp do mocy magistrali.

Komisja ustąpiła Gazpromowi ws. OPAL

Wiceprezes koncernu przypomniał, że umowa została podpisana pomiędzy Gazpromem, Gazprom Eksportem, operatorem przesyłowym OPAL Gastransport oraz niemieckim regulatorem.

– Jeżeli chodzi o tę decyzję KE, to otrzymaliśmy ją 31 października. Obecnie nasi eksperci oraz prawnicy bardzo dokładnie ją analizują, ponieważ niestety Komisja wniosła bez konsultacji z nami jednostronnie zmiany do naszego czterostronnego porozumienia. W cywilizowanym procesie zanim ogłosimy, że problem został rozwiązany, konieczna będzie analiza zmian naniesionych przez Komisję pod kątem ich konsekwencji, w pierwszej kolejności dla egzekucji naszych kontraktów – stwierdził Miedwiediew w rozmowie z kanałem Rassija 24.

Infografika: BiznesAlert.pl
Infografika: BiznesAlert.pl

– Decyzja zapadnie dopiero gdy nowa umowa zostanie podpisana, o ile zostanie podpisana, ponieważ niestety do starej umowy Komisja Europejska wniosła swoje zmiany – powiedział Rosjanin.

Zwiększenie przepustowości OPAL dostępnej dla Gazpromu pozwoli mu na większe wykorzystanie gazociągu Nord Stream, a tym samym zmniejszenie dostaw przez Ukrainę, bez konieczności budowy nowej infrastruktury, jak kontrowersyjny Nord Stream 2.

Jakóbik: Redukcja poprzez rozbudowę. Gazprom gra na reset jak Kreml

RIA Novosti/Piotr Stępiński

 

Najnowsze artykuły