Operator znów musiał założyć kaganiec OZE w Polsce
Operator systemu przesyłowego energii elektrycznej Polskie Sieci Elektroenergetyczne redukował we wtorek produkcję źródeł fotowoltaicznych z maksymalną redukcją sięgającą 1,9 GW.
To zjawisko będzie się powtarzało, dopóki moc OZE będzie przewyższać zdolności zarządzania ich nieregularną pracą. – Ze względu na nadpodaż generacji w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym oraz konieczność przywrócenia zdolności regulacyjnych KSE, operator wprowadził nierynkową redukcję generacji źródeł fotowoltaicznych, czyli odgórne ograniczenie ich produkcji – tłumaczą PSE. – Ze względu na nadpodaż generacji w KSE oraz konieczność przywrócenia zdolności regulacyjnych KSE, PSE wprowadzają nierynkową redukcję generacji źródeł fotowoltaicznych w dn. 26.03.2024 w wysokości: 1201 MW w godz. 11.00-12.00, 1877 MW w godz. 12.00-13.00, 1711 MW w godz. 13.00-14.00 – podają.
Prosumenci, czyli użytkownicy OZE, mają prawo do rekompensaty z tytułu redukcji wytwarzania z tych źródeł. – Operator stosuje takie działania w sytuacji, gdy wyczerpie inne sposoby zbilansowania KSE bez redukowania generacji, a pozbycie się jej nadwyżek, np. sprzedaż energii za granicę, nie ma ekonomicznego uzasadnienia – czytamy.
Polskie Sieci Elektroenergetyczne / Polska Agencja Prasowa / Wojciech Jakóbik
Grądzik: Kolejne redukcje pokazują, że Polska nie ma nadmiaru OZE, ale za mało narzędzi
