Ostatnia kopalnia w Zagłębiu zamknięta. Ludność prosi rząd o wsparcie

9 marca 2016, 16:30 Alert

List do premier Beaty Szydło ws. wsparcia dla dzielnicy Sosnowca – Kazimierz Górniczy w związku z likwidacją ostatniej w Zagłębiu Dąbrowskim kopalni, przesłał prezydent tego miasta Arkadiusz Chęciński. Pyta w nim, czy otrzymają wsparcie obiecane przez poprzedni rząd.

Samorząd Sosnowca poinformował w środę, że został przesłany list do premier Beaty Szydło ws. Kazimierza Górniczego i „obietnic składanych przez poprzedni rząd premier Ewy Kopacz w czasie procesu likwidacji ostatniej kopalni w Sosnowcu – KWK ,,Kazimierz-Juliusz”. Chęciński pisze w nim o „złożonej przed kilkoma miesiącami deklaracji dotyczącej dofinansowania niezbędnych inwestycji” w Kazimierzu Górniczym.

„Mam nadzieję, że z uwagą i zrozumieniem odniesie się Pani do problemów, jakie pojawiły się w związku z likwidacją ostatniej kopalni węgla kamiennego w Zagłębiu i będziemy mogli zrealizować zaplanowane inwestycje, na które czekają nasi mieszkańcy” – napisał Chęciński do premier Szydło.

W liście informuje, że władze samorządowe Sosnowca czynią starania, „aby mieszkańcy Kazimierza Górniczego nie poczuli się zmarginalizowani”. „Zależy nam na ożywieniu tej części miasta, dlatego uruchomiliśmy program rewitalizacji dzielnicy” – poinformował Chęciński. Powołany został też Zespół ds. Rewitalizacji Dzielnicy Kazimierz Górniczy.

Wskazał, że w planach miasta znalazły się m.in. budowa ogrodu jordanowskiego, do którego realizacji przygotowali „już pełną dokumentację”. „Ponadto przygotowujemy się do termomodernizacji budynku szkolnego Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 12, wybudowaliśmy boisko szkolne, a także planujemy wyremontować główne ulice dzielnicy, m.in. Armii Krajowej i Wagową” – napisał prezydent Sosnowca.

Podkreślił, że jednym z kluczowych projektów jest uruchomienie kolejki wąskotorowej oraz zagospodarowanie części terenu po kopalni, ,,aby zachować pamięć o górnictwie, które jest symbolem regionu. Wyrażam głębokie przekonanie, iż fakt złożenia deklaracji przez poprzednią ekipę rządową nie wpłynie negatywnie na Pani ocenę dotyczącą konieczności dofinansowania projektów” – napisał w liście.

Według Chęcińskiego ,,deklaracje złożone mieszkańcom dzielnicy powinny być realizowane niezależnie od tego, jakie ugrupowanie w danej chwili rządzi krajem”. ,,Mam nadzieje, że obietnica złożona mieszkańcom Kazimierza Górniczego będzie dotrzymana zwłaszcza, że pani premier będąc burmistrzem Brzeszcz mierzyła się z podobnymi problemami” – zaapelował w dołączonym do listu komunikacie prezydent Sosnowca.

Centrum Informacyjne Rządu poinformowało w środę PAP, że pismo wpłynęło do sekretariatu Prezesa Rady Ministrów 7 marca. „Niestety, jest za wcześnie, aby przedstawić dalsze informacje. W niedługim czasie uzupełnimy odpowiedź o los pisma/prośby” – poinformowano.

Ostatnią tonę węgla w Kazimierzu-Juliuszu wydobyto na powierzchnię 29 maja 2015 roku. Była to ostatnia pracująca jeszcze kopalnia węgla kamiennego w Zagłębiu Dąbrowskim. Przez poprzednie lata była spółką zależną Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW). Obecnie należy do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK).

Cała kopalnia ma ponad 32 km wyrobisk – ich likwidacja będzie rozłożona do końca 2016 roku. Po zakończeniu likwidacji dołu – i wyłączeniu wentylatorów oraz pomp – likwidacja powierzchni zakładu przewidziana jest do końca 2018 roku.

Decyzję o likwidacji kopalni poprzedziły liczne protesty górników; dochodziło m.in. do podziemnych protestów w obronie tego zakładu. Ewa Kopacz (PO), premier poprzedniego rządu kilkakrotnie spotykała się z żonami górników. Jedno z ostatnich spotkań odbyło się w połowie ubiegłego roku w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 12. Rozmawiano m.in. o budowie basenu w dzielnicy. Kobiety, które wzięły udział w tym spotkaniu poinformowały wówczas, że przekazały m.in. pismo z prośbą o sfinansowanie obiektu.

Źródło: Polska Agencja Prasowa