KOMENTARZ
Decyzja Ministerstwa Rozwoju o zakończeniu negocjacji umowy offsetowej z Airbus Helicopters, budząca wiele emocji w opinii publicznej, nie była zaskoczeniem dla branży prawniczej – komentuje dla portalu BiznesAlert.pl Mateusz Ostrowski, adwokat, starszy prawnik, ekspert ds. postępowania sądowego w firmie prawniczej Kochański Zięba i Partnerzy.
Podobnie nie powinno budzić żadnego zaskoczenia wszczęcie przez prokuraturę postępowania przygotowawczego (karnego), mając na uwadze chociażby treść oświadczenia Ministerstwa Rozwoju, z którego wynika, że „Kontrahent nie przedstawił oferty offsetowej zabezpieczającej w należyty sposób interes ekonomiczny i bezpieczeństwo państwa polskiego. Wysokość kontraktu to około 13,5 miliarda złotych. Co najmniej tyle samo powinna wynieść wartość zobowiązań offsetowych spełniających cele określone w ustawie”. Tam, gdzie występuje interes ekonomiczny państwa polskiego i jest on szczególnie często eksponowany, z reguły oznacza, że w tle pojawiać się będą szeroko rozumiane spory dotyczące uzasadnionych ekonomicznie decyzji gospodarczych.
Śledząc na bieżąco doniesienia medialne dotyczące działań prokuratury oraz zestawiając z wypowiedziami polityków, można dojść do uzasadnionego wniosku, iż prawdopodobną intencją zmierzającą do usprawiedliwienia decyzji Ministerstwa Rozwoju o zakończeniu negocjacji umowy offsetowej, będzie pokazanie opinii publicznej, że zerwanie dalszych rozmów było podyktowane tak zwanym stanem wyższej konieczności, rozumianym w ten sposób, że wyłonienie w przetargu oferenta, zawarcie umów oraz decyzje z tym związane mogły mieć kryminogenne podłoże.
Z powyższego może wynikać, że w ramach prowadzonego bezstronnego śledztwa prokuratura zobowiązana jest z urzędu zbadać co do zasady trzy aspekty. Po pierwsze, ewentualne zagrożenie klasyczną odpowiedzialnością karną za przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu, które polegają na nadużyciu uprawnień lub niedopełnieniu obowiązku za szkody w obrocie gospodarczym wyrządzone przez osoby zobowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi, w tym wypadku Skarbu Państwa, o których mowa w art. 296 Kodeksu Karnego. Po drugie, czy doszło do przestępstwa wejścia w porozumienie stających do przetargu z inną osobą w związku z postępowaniem o udzielenie zamówienia publicznego prowadzonego w trybie przetargu na podstawie ustawy z 29 stycznia 2004 roku Prawo zamówień publicznych i działania w ten sposób na szkodę Skarbu Państwa, na rzecz którego przetarg był dokonywany, to jest o przestępstwo z art. 305 Kodeksu Karnego. Wreszcie po trzecie, prokuratura z urzędu zobowiązana jest do zbadania, czy funkcjonariusz publiczny nie przekroczył swoich uprawnień lub nie dopełnił obowiązków, działając na szkodę interesu publicznego, tj. o przestępstwo z art. 231 Kodeksu Karnego.
Podstawowymi założeniami osób składających doniesienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa powinny być, podobnie jak i przedmiot ochrony w dwóch pierwszych komentowanych przepisach, interesy majątkowe (gospodarcze) Skarbu Państwa. Istotą składanych doniesień, a tym samym przebiegu śledztwa prokuratorskiego, winno być zbadanie i ewentualna ochrona prawidłowego, rzetelnego i uczciwego obrotu gospodarczego, w którym funkcjonują uczciwe zasady gry rynkowej, a decyzje gospodarcze podejmowane są w oparciu o interes ekonomiczny kontrahentów i tylko w ramach tzw. uzasadnionego ryzyka gospodarczego.
Mając to na uwadze, moim zdaniem nie ulega żadnej wątpliwości, że opinia publiczna powinna poznać przyczyny, dla których decyzja o zakończeniu negocjacji umowy offsetowej z Airbus Helicopters była uzasadniona faktycznie i prawnie. Zgodnie z naczelną zasadą procedury karnej, ostatnio zaskakująco często i – wydaje się – nieprzypadkowo nowelizowanej (art. 2 § 1 pkt 1 Kodeksu Postępowania Karnego), w przypadku stwierdzonych nieprawidłowości w zakresie kontraktu na wielozadaniowe śmigłowce dla Polskich Sił Zbrojnych sprawcy winni zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej, a przede wszystkim osoby niewinne nie powinny tej odpowiedzialności ponosić.
Bez względu na powyższe rozważania również uzasadnione mogą wydawać się obawy, że możemy mieć do czynienia z często stosowanym i niepożądanym w praktyce instrumentalnym wykorzystywaniem przepisów prawa karnego w toku prowadzonych sporów. Schemat tego działania polega na tym, że nowe władze podmiotu gospodarczego (Skarbu Państwa) po przeprowadzeniu audytu przez niezależnego zewnętrznego doradcę decydują się między innymi na zainicjowanie postępowania karnego przeciwko poprzednim władzom.
Postępowania karne gospodarcze bezsprzecznie są bardzo skomplikowanymi postępowaniami z uwagi na ilość niezbędnej do analizy dokumentacji technicznej, a także z uwagi na konieczność znajomości reguł obrotu gospodarczego. Dlatego wszelkie czynności wykonywane przez osoby decyzyjne powinny być realizowane ze szczególną ostrożnością. I – jak pokazuje praktyka – tylko po zasięgnięciu opinii profesjonalisty, co może ograniczyć w sposób istotny potencjalną odpowiedzialność, także karną, za decyzje prawno-gospodarcze podejmowane w toku zarządzania podmiotem (w tym przypadku – Ministerstwem Rozwoju).
Kancelaria prawna Kochański Zięba i Partnerzy specjalizuje się m.in. w branży przemysłu obronnego i nowoczesnych technologii.